no i wiedziałam że tak będzie- biedak mój obudził się teraz na mleko, bo po kąpieli wypił tylko 30ml, no i cały rozpalony jest, ma 38stopni
rybka a no w sumie pewnie trochę paniki sieję, ale lepiej żeby go ktoś przebadał niż potem rzeczywiście coś będzie.. Piotrek jak bawi się np grzechotkami na macie to lewą ręką ładnie sam łapie zabawki, ciągle nią majstruje tam.. a prawa albo leży wzdłuż boku albo delikatnie próbuje ją podnosić.. rusza ją normalnie, w każdym kierunku ją sam podniesie i nie sprawia jemu to bólu, jest też tak że obiema rączkami się bawi, ale np w prawą w ogóle jeszcze nawet nie próbował grzechotki chwytać.. wyciąga rączki do zabawki, albo przesunie zabawką po ciele do buzi to tak...
no kurcze, nie wiem jak to wytłumaczyć, ale ta prawa rączka jest jakby trochę w tyle za lewą z rozwojem, lewą ręką wszystko jemu z taką łatwością przychodzi.. wiem że on bardzo mały jest jeszcze i ma czas na łapanie grzechotek i w ogóle.. pediatra też zauważyła to i powiedziała że powinny równomiernie się rozwijać i na wszelki wypadek da skierowanie... ja póki co próbuje zachęcać go do większych ruchów prawą ręką- podkładam jemu na prawą stronę grzechotki, dotykam zabawką po tej ręce żeby chciał wyciągnąć ją itp.. w ogóle wcześniej to mówiłam że jest leworęczny za babcią i oby tylko na czymś takim się skończyło a to tylko moje fanaberie