




Qanchita, trzymam kciuki za Ciebie skoro twoja kolej

biegne do mojej buntowniczki która mi spać od wczoraj nie daje. wstaje po 4tej na kupe i stęka,stęka...

Wiem tylko że ma pęknięcie II stopnia (chociaż nie wiem co to znaczy) bo za szybko wszystko się toczyłociekawa jestem opisu porodu Kasiali, czyfaktycznie skurcze lajtowo przeżyła- bo tak sie nastawiała że to nie takie straszne, nie? Mam nadzieję że miała łagodny poród (o ile tak można poród określić)
No to i tak ładnie wolnego wygospodarował...miesiąc czasu to sporoa od poniedz M. do pracy wraca
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość