Marcinek wyjdzie z tego zapalenia płuc szybciutko !
Jeszcze chwila i będą się tulić. Zdrowiej malenki !
Boziu drogi daj dużo zdrówka dla tego mausza!!! Dziewczyny siedze i mam łzy w oczach i mną telepie na samą myśl o Marcinku... Jestem całym sercem i wierzę ze Marcinem jest silnym dzieciaczkiem i zwalczy tą infekcję!!! Madziu trzyaj się jesteśmy z wami!!!
Mamusia dzisaj byliśmy na pierwszym spacerku i godzinkę spacerowaliśmy :) a Tobie to współczuję tej teściowe... masakra ja to bym chyba pomyślała nad wynajęciem gdzieś dalej od niej bo ona Wam zyć nie da...
Mamusia dzisaj byliśmy na pierwszym spacerku i godzinkę spacerowaliśmy :) a Tobie to współczuję tej teściowe... masakra ja to bym chyba pomyślała nad wynajęciem gdzieś dalej od niej bo ona Wam zyć nie da...
ja też czytałam że to jak wrodzone to dlatego że w ciąży musiała być Magda w ciąży a pamiętacie była. I myślę że dziecko zaraziła. I jak tak czytałam to zawsze w internecie się trafia na najgorsze przypadki i takich nie znalazłamCzytalam o tym wrodzonym zapaleniu pluc i zastanawiam się od czego to…
dlatego myślę że jak już wiedzą co jest dadzą antybiotyk to szybko wyjdzie z tego tylko pewnie będzie Magdzie ciężko bo raczej karmić nie pozwolą i nie dadzą jej Marcinka do siebie. Może jutro coś więcej Marcie napisze Mamusia i dobrze powiedziałaś. Jak chce sponsorować mamusię to niech zarabia a nie wyciąga Ci pieniądze dziecka
Ty musisz dbać teraz o nie i być przygotowane na różne wydatki a nie łatwo wyciągnąć I też myślę że to mieszkanie to zły pomysł za blisko stanowczo teściowej 
Biedne maleństwo i biedna Madleine. Oby jak najszybciej się wszystko unormowało.
witam Was z rana.
Od Magdy nie mam wieści póki co, mam nadzieję że napisze jak wyszły te dodatkowe badania i czy Marcinek poprawia sie po leczeniu. Wierzę że tak
moja panna właśnie się budzi więc zmykam ją karmić.
w poniedz albo wtorek badania krwi jej robimy i się okaże jaka u niej ta bilirubina się trzyma i jak wygląda morfologia. jeśli bardzo kiepsko to pewnie szpital i dalsze badania. Ale ciągle się łudzę że obejdzie się bez tego, mimo że moje dziecko przypomina potomka chinczyka
Od Magdy nie mam wieści póki co, mam nadzieję że napisze jak wyszły te dodatkowe badania i czy Marcinek poprawia sie po leczeniu. Wierzę że tak
moja panna właśnie się budzi więc zmykam ją karmić.
w poniedz albo wtorek badania krwi jej robimy i się okaże jaka u niej ta bilirubina się trzyma i jak wygląda morfologia. jeśli bardzo kiepsko to pewnie szpital i dalsze badania. Ale ciągle się łudzę że obejdzie się bez tego, mimo że moje dziecko przypomina potomka chinczyka
Witam po przerwie 
Jesteśmy w domku od wczoraj. Troszkę napisałyście więc nie wiem kiedy nadrobię czytanie. Wiem o problemach Marcinka i cały czas jestem z nimi myślami.
WIERZĘ ŻE BĘDZIE DOBRZE!!! INACZEJ BYĆ NIE MOŻE.
Mały słodki...dużo siedzi przy cycu ale raczej traktuje go jako smoczek więc z 4 kg zostało tylko 3700 (albo aż
) Jest drobniutki ale niesamowicie długaśny i pewnie stąd ta waga 
Jolka bardzo kocha Tymka ale nie może się pogodzić z tym że mamusia już nie jest tylko jej
Płacze i panikuje że chce na rączki...a ja przecież nie mogę jej nosić bo jeszcze mi się rany rozejdą... Zresztą nadal boli I tak sobie walczymy razem....
Buziaki dla Was!
Wpadnę w wolnym czasie.
[img][img]http://images45.fotosik.pl/1465/8c34e872a173323bmed.jpg[/img][/img]
[img][img]http://images46.fotosik.pl/1681/84008042f0872f46med.jpg[/img][/img]
Jesteśmy w domku od wczoraj. Troszkę napisałyście więc nie wiem kiedy nadrobię czytanie. Wiem o problemach Marcinka i cały czas jestem z nimi myślami.
WIERZĘ ŻE BĘDZIE DOBRZE!!! INACZEJ BYĆ NIE MOŻE.
Mały słodki...dużo siedzi przy cycu ale raczej traktuje go jako smoczek więc z 4 kg zostało tylko 3700 (albo aż
) Jest drobniutki ale niesamowicie długaśny i pewnie stąd ta waga Jolka bardzo kocha Tymka ale nie może się pogodzić z tym że mamusia już nie jest tylko jej
Płacze i panikuje że chce na rączki...a ja przecież nie mogę jej nosić bo jeszcze mi się rany rozejdą... Zresztą nadal boli I tak sobie walczymy razem....Buziaki dla Was!
Wpadnę w wolnym czasie.
[img][img]http://images45.fotosik.pl/1465/8c34e872a173323bmed.jpg[/img][/img]
[img][img]http://images46.fotosik.pl/1681/84008042f0872f46med.jpg[/img][/img]
No i ja zaglądam rano z cichą nadzieją na dobre wieści od Madleine...oby Maluszek szybko zdrowiał!!!
Marta, za Agatkę też trzymam kciuki żeby się obeszło bez szpitala!
[ Dodano: 21-07-2012, 10:55 ]
Oj póki pisałam, takie tu piękności się pojawiły!!!
Qanchita, Tymuś jest przecudowny!!! Taki słodziaczek malutki!!! Fajnie że Jolcia kocha braciszka - myślę że z czasem nauczy się dzielić się Mamą
Marta, za Agatkę też trzymam kciuki żeby się obeszło bez szpitala!
[ Dodano: 21-07-2012, 10:55 ]
Oj póki pisałam, takie tu piękności się pojawiły!!!
Qanchita, Tymuś jest przecudowny!!! Taki słodziaczek malutki!!! Fajnie że Jolcia kocha braciszka - myślę że z czasem nauczy się dzielić się Mamą 
Qanchita, śliczne zdjęcia. Z ciebie też ładna kobitka 
Tymek wygląda na takiego słodkiego i takie maleństwo!
Madleine, jestem z tobą i Marcinkiem myślami Na pewno antybiotyk pomoże. Na pewno potrzymają go jakieś 2tyg. max w szpitalu (też tyle leżeliśmy na zapalenie płuc) i jak będzie przybierał na masie, to po odstawieniu leków go wypiszą
Tymek wygląda na takiego słodkiego i takie maleństwo! Madleine, jestem z tobą i Marcinkiem myślami
Na pewno antybiotyk pomoże. Na pewno potrzymają go jakieś 2tyg. max w szpitalu (też tyle leżeliśmy na zapalenie płuc) i jak będzie przybierał na masie, to po odstawieniu leków go wypiszą Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość