21 sie 2012, 20:15
ale to nie są żadne kłótnie, nikt nikogo nie obraża, a jedynie wymieniamy swoje opinie i wyrażamy poglądy na dany temat. uważam, że dyskusja polega właśnie na tym, a nie na wbijaniu szpilek i personalnych wycieczkach pod moim adresem, co czyni Moni, dlatego zareagowałam, bo średnio fajne jest szukanie powodu do dobicia pod pozorem niewinnych pytań i sugestii, że kuzynka też tak miała i teraz żałuje.
propozycja dla Moni: może po prostu nie reaguj na moje posty, bo nie mam przyjemności pisać z kimś dwulicowym
reszcie dziewczyn dziękuję za zrozumienie i z góry zapowiadam, że będę wam dalej suszyć głowę :)
[ Dodano: 21-08-2012, 20:16 ]
Małgorzatka na tym samym wózku jedziemy, ale nie pękaj jeszcze i wózek poprowadzimy