Witam w poniedziałek.
Powrót do przedszkola po weekendzie masakra
Płacz już na podwórku przed przedszkolem, a w przedszkolu to już mega płacz i krzyk: do domu, do domu.
Widzę, że u Was chorobowo
u nas na szczęście jeszcze dobrze, choć przez te powiększone migdalce Zosia ma ciągle zatkany nosek, ale tragedii nie ma.
Za to ma wielką śliwę na czole. W sobotę wracałam z małą z zakupów i oczywiście ona wszystko sama i sama i tak biegała po schodach, że się przewróciła i czołem uderzyła w beton. Myślałam, że zawału dostanę, ale pojechaliśmy w razie czego na dyżur szpitalny i nic się strasznego nie stało. Dziś prawie nie ma śladu po upadku, trochę czółko zdarte, ale nie jest źle
Jeśli chodzi o opłaty, to my płacimy 6,5 za dzień wyżywienia, 2,70 za godzinę pobytu dziecka w przedszkolu (7-12 godziny bezpłatne), 60 pln na wyprawkę na cały rok, 60 pln na książeczki "karty pracy", 50 pln ubezpieczenie i chyba 15 pln za rytmikę. Nie wiem ile jeszcze na radę rodziców. No i jak dziecko ma od 2 rodzeństwa wzwyż, to płaci się tylko za wyżywienie i dodatkowe zajęcia, bez opłaty stałej.
Zdrówka dla Waszych dzieciaczków.