Madleine, kobieto wez mi wysyłaj foty na maila te co tu bo ja widze tylko puste miejsce tam gdzie ty foty wstawiasz 
ja mam 2 kg mniej niż przed ciążą
jeszcze 2 kg i wejde na luzaka we wszystkie ciuszki moje- a w niektóre nie wchodziłam nawet przed ciążą juz 
ja w domu robiłam chrzciny na 14 dorosłych i 7 dzieci. bo mnie po prostu nie stać było na restauracje
domu mi nie rozniosły bo po ogródku często biegały ale zamieszanie takie przy obiedzie że hej 
[ Dodano: 10-09-2012, 16:07 ]
Quanchita mojej koleżanki córka ma 10 lat a siostrzenica 7 i obie nie pójda uszu przekłuć bo sie za bardzo boją
łatwo chyba nie jest ucho rozerwać kolczykiem? kurcze bo bym chciała dla małej a boje się. myślałam tak na wiosne najpózniej 
ja mam 2 kg mniej niż przed ciążą
jeszcze 2 kg i wejde na luzaka we wszystkie ciuszki moje- a w niektóre nie wchodziłam nawet przed ciążą juz ja w domu robiłam chrzciny na 14 dorosłych i 7 dzieci. bo mnie po prostu nie stać było na restauracje
domu mi nie rozniosły bo po ogródku często biegały ale zamieszanie takie przy obiedzie że hej [ Dodano: 10-09-2012, 16:07 ]
Quanchita mojej koleżanki córka ma 10 lat a siostrzenica 7 i obie nie pójda uszu przekłuć bo sie za bardzo boją
łatwo chyba nie jest ucho rozerwać kolczykiem? kurcze bo bym chciała dla małej a boje się. myślałam tak na wiosne najpózniej 
Dziewczyny mam do Was pytanko.
Większość jest już po chrztach, co wasze maleństwa dostały od chrzestnych w prezentach. My teraz idziemy w niedzielę i się zastanawiam, mąż jest chrzestnym. Tak sie zastanawiałam żeby kupić Anioła Stróża z gipsy do powiszenia na ścianie i dać 100 zł do koperty. Czy to nie za mało Co myślicie? Dodam że chrzestna kupiła sztućce z grawerem ok 80 zł za nie dała i chce kupić kwiatki do tego Nie pamiętam za bardzo co Bartulek dostał w prezencie od chrzestnych
Większość jest już po chrztach, co wasze maleństwa dostały od chrzestnych w prezentach. My teraz idziemy w niedzielę i się zastanawiam, mąż jest chrzestnym. Tak sie zastanawiałam żeby kupić Anioła Stróża z gipsy do powiszenia na ścianie i dać 100 zł do koperty. Czy to nie za mało
Co myślicie? Dodam że chrzestna kupiła sztućce z grawerem ok 80 zł za nie dała i chce kupić kwiatki do tego Nie pamiętam za bardzo co Bartulek dostał w prezencie od chrzestnych 
meggi_24, ja chrześnicy 3lata temu kupiłam srebrną łyżeczkę z grawerem i dorzuciliśmy 50 euro. Z kwiatami, koszulką i pamiątką wyszło niecałe 400zł. wtedy jeszcze nie mieliśmy dzieci to i na więcej było nas stać... teraz pewnie dałabym 200zł i jakiś drobiazg,
Jolka od chrzestnego dostała 250zł a chrzestna kupiła krzesełko do karmienia.
Tak więc dasz tyle na ile Cię stać
Fajnie że prócz kasy pomyślałaś też o pamiątce w postaci anioła.
Madleine, ślicznie wyglądałaś
I mam na chrzest w identycznym kolorze sukienkę, tylko że taką prostą (bo Ty chyba masz jakąś falbankę w talii? Wstaw fotkę na wprost
Ale rzeczywiście za tę cenę w domu wyprawiłabym małe wesele
Jolka od chrzestnego dostała 250zł a chrzestna kupiła krzesełko do karmienia.
Tak więc dasz tyle na ile Cię stać
Fajnie że prócz kasy pomyślałaś też o pamiątce w postaci anioła.
Madleine, ślicznie wyglądałaś
I mam na chrzest w identycznym kolorze sukienkę, tylko że taką prostą (bo Ty chyba masz jakąś falbankę w talii? Wstaw fotkę na wprost Marta mi też to ostro budżet nadszarpnie ale przeraża mnie to zamieszanie. Tym bardziej że dzieciaki małe bo w wieki od 2,5 do 8 latja w domu robiłam chrzciny na 14 dorosłych i 7 dzieci. bo mnie po prostu nie stać było na restauracje
Ale rzeczywiście za tę cenę w domu wyprawiłabym małe wesele Gosia super wyglądasz!!! ja pierdziele ale z Ciebie laseczka!!!
Madleine Tobiue też niczego brak swietnie wyglądasz i tak jak dziewczyny piszą nie widać zebyś była dopiero co po porodzie
Marta My mieśliśmy też w miszkaniu na 11 dorosłych i 2 dzieci w tym kaja
i jedzenia mam tyle ze zapraszam wszystkie na wyżerę!!! itramisu jest pyszne mniam mniam mniam w ogóle duzo jadłam i nic Kajci nie dolega dzisiaj mało tego to aniołęczek byłam z nią sama na USG bioderek dzisiaj i nie płakusiałą potem w pracy i cały czas spała no mówię Wam podmienili mi dziecko chyba no a w pracy zrobiłam rozpierduchę taką ze w Warszawie mnie słyszeli bo prosiłam zaświadczenie ze nie pobieram wynagrodzenia za umowę zlecenie od grudnia 2011 i ze ta umowa jest już zakończona to mi idioci dali zaś. o umowie która skończyłą się w 2009 roku a ja mam czas do piatku na dostarczenie do MOPSu tak nawrzeszczałam na te dziewcyzny ze jutro kurieriem z Warszawy będę mieć
no i znowu muszę dziecko przez cały kraków taszczyć jutro a we srodę do MOPSu ehhh.... a ciężka jest w nosidełku...
a tu mama z córcią już po a przed kąpielą
resza zdjęć jak dostanę od szwagierki dodam że z panieńskiego nie mam do tej pory
Madleine Tobiue też niczego brak swietnie wyglądasz i tak jak dziewczyny piszą nie widać zebyś była dopiero co po porodzie
Marta My mieśliśmy też w miszkaniu na 11 dorosłych i 2 dzieci w tym kaja
i jedzenia mam tyle ze zapraszam wszystkie na wyżerę!!! itramisu jest pyszne mniam mniam mniam w ogóle duzo jadłam i nic Kajci nie dolega dzisiaj mało tego to aniołęczek byłam z nią sama na USG bioderek dzisiaj i nie płakusiałą potem w pracy i cały czas spała no mówię Wam podmienili mi dziecko chyba no a w pracy zrobiłam rozpierduchę taką ze w Warszawie mnie słyszeli bo prosiłam zaświadczenie ze nie pobieram wynagrodzenia za umowę zlecenie od grudnia 2011 i ze ta umowa jest już zakończona to mi idioci dali zaś. o umowie która skończyłą się w 2009 roku a ja mam czas do piatku na dostarczenie do MOPSu tak nawrzeszczałam na te dziewcyzny ze jutro kurieriem z Warszawy będę mieć no i znowu muszę dziecko przez cały kraków taszczyć jutro a we srodę do MOPSu ehhh.... a ciężka jest w nosidełku...
a tu mama z córcią już po a przed kąpielą
resza zdjęć jak dostanę od szwagierki dodam że z panieńskiego nie mam do tej pory
haha już wiesz ale na ostatnim zdjęciu to nie Maks tylko Tomek dałam do porównania starszego i młodszego synkaGosia, super foty, na ostatnim zdjęciu jakie Maksiu wielkie ma oczka
Madleine sukienka jak sukienka ale buty masz boskie
i cała super wyglądasz Ty tak samo Kasiala widać że bardzo schudłaś Co do chrztu my w domu robimy po pierwsze pieniądze, po drugie ja i mama nawet byśmy nie mogły tam nic jeść bo na diecie bezglutenowej. Ale powiem wam że zaczęło mnie przerażać liczba gości
mam też dylemat bo nie zamierzałam zapraszać rodzeństwa ciotecznego ale ten mój brat cioteczny to niedoszły chrzestny i teraz często przychodzi i jego bym zaprosiła ale jak jego to i jego siostrę a u niej to 4 osoby i ciotkę - 3 osoby czyli 9 osób dodatkowo masakra nie wiem jak się z tego wyplątać.
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość