hej laski! ale mnie dawno nie bylo
strasznie duzo sie u nas ostatnio dzieje, najpierw bylismy w Polsce, teraz tesciowa jest u nas takze malo siedze przed kompem
przede wszystkim wszystkiego najlepszego dla wszystkich roczniaczkow !
co do umiejetnosci to kazdy chce sie chwalic jesli jego dzieciaczek uczy sie nowych rzeczy tylko zapominamy ze wcale szybciej nie znaczy ze cos jest lepiej..
ja nie czuje zadnego wstydu z powodu ze Olis zaczal chodzic okolo roczku a mojej kumpeli syn jak mial 8 mcy
ja mu pokazuje nowe rzeczy a jesli on jest gotowy to je robi, jesli nie to nie, do niczego go nie przymuszamy
ma jeszcze duzo czasu zeby nauczyc sie wszystkiego
ogolem w Polsce bylo suuuper, 4 dni tylko, no i za M tesknilismy ale Olis mega zadowolony, golebie po calym rynku ganial
mimo ze do wc nadal nie moglam pojsc bez niego to i tak odpoczelam, cieplo bylo i przyjemnie, zadnych zmartwien, tylko meldunek w 1 dzien a potem po rodzince i znajomych chodzilam, male zakupki i obijanie
fajnie bylo
kilka zdjatek w pogoni za golabkami :)
i ze spacerku
[ Dodano: |18 Wrz 2012|, o 14:50 ]
aa co do marudzenia to u nas tez jest ten etap, masakra.. tesciowa jest to pomaga, ale jak tylko go klade zeby zmienic mu pampka to sie caly wygina bo on nie chce lezec, albo nie chce tego jesc i juz to czasami mnie strasznie irytuje, bo Maly wpada w histerie z tak glupich powodow ze wrrr.. ale znajome z dziecmi w podobnym wieku tez mi mowily ze tak maja, no i tu u was czytam teraz, troche chyba trzeba to 'olac' no i przede wszystkim nie dawac sie jesli dzieciaczki chca cos wymusic