Od jakiegoś czasu internetu huczy od zatrważających informacji na temat jedzenia w szkolnych sklepikach. Słodko, słono, tłusto - tak jedzą nasze pociechy na przysłowiowej "długiej przerwie". Polecam artykuł o komponowaniu drugiego śniadania
Jakie jest Wasze zdanie? czy o jakość posiłków powinna zadbać szkoła/ państwo np. przez ograniczenie niezdrowej żywności czy to odpowiedzialność jedynie rodzicielska?