Niestety nie masz racji, wiem, ze pochodzenie szczepów ma znaczenie i to duże. Abstrahując juz od omawianych wczesniej probiotyków ginekologicznych, podobnie rzecz sie ma z probiotykami dla dzieci. Przykładem moze byc Latopic i Dicoflor. Pierwszy ma polskie szczepy drugi nie. Dicoflor nie ma tak dobroczynnego dziłania w przypadku alergii pokarmowej jak Latopic, przynajmniej w PL. W kraju z którego szczepy pochodza jest o wiele skuteczniejszy niż u nas. Czyli ten sam lek ma różny stopien skutecznosci w różnych krajach.
no nie wiem, ja tam przeczytałam, że LGG z Dicofloru jest jednym z najskuteczniejszych probiotyków :) oczywiście alergia jest zbyt rozległym tematem i na skuteczność probiotyku ma wpływ też igg i składniki dodatkowe i indywidualne cechy organizmu i inne szczepy wchodzące w skład probiotyku ale praktycznie każde badanie pokazuje, że szczep ten obnizał SCORAD. ja jednak specjalistą nie jestem. sprawa infekcji ginekologicznych jest troszkę mniej złożona. alergia i azs jest jednym z najtrudniejszych zagadnień.
pochodzenie wg mnie nie ma znaczenia - faktem jest, że czasem szczep lepiej może działać na jakąś populację/organizm (bo to wszystko trzeba dobierać indywidualnie i nie mówię tylko o probiotykach ale tez o kazdym leku/suplemencie/tabletkach anty/lekach przeciwalergicznych), ale nie ma znaczenia jego pochodzenie :) u mnie np. adhezja jest duża tych szczepów z lacibiosu a nie wiem, jakiego są pochodzenia - grunt że działa. nie wiem, czy zrozumiale wytłumaczyłam o co mi chodzi - trochę niewyspana dzis jestem :)
Alka30, współczuję bezglutenowej diety - dla mnie to jedna z najgorszych diet pod słońcem