

foteczka przesliczna i piekne slowa twojego lekarza, na czlowieka z sercem trafilas

wzruszyłam sięPowiedział mi prywatnie,ze od kąd mnie zna i leczy i wiedział jak bardzo byłam chora,dawał mi małe szanse na cud i sam stwierdził,ze sie pomylił,te maleństwo ma taką wole życia,ze chiało się zagnieździć i żyć Boze jakie to piękne
u nas plemniczki było dobre,ale nie upłynniało sie wogóle nasienie i tylko cud mógł nadejść bo z tak gęstej mazi plemniczki nie miały szans sie wydostac a jednak jeden silny sie cholernik znalazł,i powiedział "JA NIE DAM RADY JA?".robili badania nasienia i plemniczki mało ruchliwe i,ze w ogóle ich mało :-(
to bedzie na 100% widacJa mam wizytę 4 października
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość