09 paź 2012, 18:40
Dzięki Dziewczyny. Właściwie idę w ciemno. To znaczy moja siostra i mama bywały u niego ale nic tam poważnego się nie działo. Mama miała tak długo dziwne bóle w podbrzuszu i "nasi" (mam na myśli moje miasto) lekarze nic tam nie widzieli, a pojechała właśnie do niego i stwierdził że ma jakieś narośle na jajnikach. Nie potrafię teraz dokładnie tego powtórzyć. Zrobił jej na to zabieg i już długo ma spokój. To tyle. Gdybym zapytała kogokolwiek o polecenie gina to większość koleżanek i znajomych poleciłaby mi tą panią doktor, o której już tyle wcześniej pisałam. Ja w pierwszej ciąży też poszłam do niej. W ósmym tygodniu nie było jeszcze tętna i wysłała ,mie na oddział, tam drugi lekarz potwierdził ciążę obumarłą i zrobili mi zabieg. W drugiej też poszłam do niej i tu się nie zawiodłam. W ósmym miesiącu zdiagnozowała mi cholestazę ciążową i za to będę jej zawsze wdzięczna. To ona dążyła do tego żeby mi prowokować poród i dzięki temu Mati żyje i jest zdrowy.
Ale teraz? Chciałabym jej ufać ale już nie mogę...
Więc spróbuję po prostu u kogoś innego......