meggi będzie dobrze, dzidzia znajdzie odpowiedni dla siebie moment i zechce wyjść
A próbowałaś np. masować sobie sutki, ciepłe kąpiele, przysiady ? Mnie nic nie ruszyło, ale masowaniem sutków na naszym wątku Aga26 wywołała sobie dzidzię na świat
niestety do piątku muszę jakoś wytrzymać bo ona na pewno nie urodzi bo termin ma za 6tygodni.Na razie jest na podtrzymaniu.Agnieszka rzeczywiście z takim "śpiochem" to nic nie wypoczniesz, ja tez jestem na to bardzo uczulona. A teraz w ciązy mam taki czujny sen że też bym chodziła do tyłu. Może ona wcześniej urodzi
super wieści, oby szybko poszłoja wpadłam zameldować że meggi jest w szpitalu i rodzi
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość