heja...
ja się elczę... już jest lepiej to znacz ja tylko katar mam na szczęście gardło mnie nie boli i nie kaszle

ale wiecie jak katar jest meczący..
wczoraj robiłam tiramisu po raz pierwszy...

dzisiaj degustacja
Jak mnie wku*rwia ta reklama levisa to zaraz zwariuję... jeszcze ja piszę na lapku bez myszki to tragedia

wow powoli odzyskuję smak już czuję co jem bo za przeproszeniem wczoraj można było mi włożyć gó*|wno do bułki i by się zjadło nic nie podejrzewając
a w ogóle top miałam noc nie przespaną

po pierwsze katar... po drugie chciałam żeby Kajka w łóżeczku spała bo nie chcę jej zarazić (oczywiscie porazka) i do tego mąż chrapiący i gadający przez sen coś o kiełbasie

i wwyglądam jak zombie
Kajci profilaktycznie podaję wit. C no i zaopatrzyłam ją w czopki przeciwgorączkowe jak by mi się rozchorowała...
piję herbatę z miodem i zastanawiam sie czy kajci nie wyjdzie uczulenie...
a właśnie w Realu jest promocja na pampersy wychodzi jeden pampek za 53grosze
