Awatar użytkownika
sylwiab0000
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 392
Rejestracja: 29 sty 2009, 12:43

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

05 lis 2012, 12:13

Megi-24 dobrze, że już jesteście w domku i że Tosia zdrowa no i że się nie poddałaś i dalej karmisz piersią. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Za każdy dzień siedzenia w szpitalu na stołku musiałam płacić 7 zł, te nasze szpitale to jakaś parodia
Kurcze, nie dość, że człowiek w stresie, bo dziecko chore to jeszcze trzeba niewiadomo za co płacić. :ico_szoking:

Ja też byłam z Szymonem w szpitalu jak był taki malutki jak twoja niunia, bo miał zakarzenie układu moczowego a jego stan był bardzo ciężki. Ale jeśli chodzi o szpital to dostaliśmy oddzielną sale a ja miałam łózko za które nic nie musiałam płacić.
sylwia, jak się trzymasz? coraz bliżej daty porodu ;)
Ano turlam się po malutku.
Wczoraj jeszcze robiłam w domu urodzinki Szymka i swoje imieniny.

Niestety powtarza sie epizod z poprzedniej ciąży- wysokie ciśnienie.
Od soboty biorę leki na zbicie ciśnienia, które zupełnie na mnie nie działają. :ico_sorki:
Od jutra prawdopodobnie będę w szpitalu i porobią mi badania a być może w piątek będę miała CC, chyba żeby było jakieś zagrożenie to zrobią i wcześniej.
Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki.

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

05 lis 2012, 12:28

Od jutra prawdopodobnie będę w szpitalu i porobią mi badania a być może w piątek będę miała CC, chyba żeby było jakieś zagrożenie to zrobią i wcześniej.
Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki.
trzymamy bardzo mocno :ico_sorki:

Awatar użytkownika
aniaj84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2186
Rejestracja: 11 lip 2008, 21:34

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

05 lis 2012, 20:57

jejku sylwia współczuje tego wysokiego ciśnienia.
trzymam kciuki oby wszystko dla was sie super skonczyło.
czas leci,dwa lata temu razem z brzuszkami chodziłyśmy,pisałyśmy i czekałyśmy kiedy pierwsza sie wysypie :-)
powodzenia kochana:-))

Awatar użytkownika
meggi_24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2194
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:24

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

06 lis 2012, 11:05

Sylwia trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!!

U nas dziś w nocy dwie pobudki, o pierwszej i druga bardziej ekstremalna o 4 - i Tosia dopiero zasnęła o 7 :ico_szoking: Trochę mnie spanko męczy :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

06 lis 2012, 12:00

meggi, a Bartuś chodzi do p-kola? jak tak, to może jak Tosi sie kimnie, to ty z nią, co?

Awatar użytkownika
aneta11
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 554
Rejestracja: 12 sie 2010, 10:57

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

07 lis 2012, 15:09

hej dziewczyny :)

meggi_24 moja Kasia tez miala pobierana krew z głowki i miala tam tez kroplówke ale jedna pielegniarka mi powiedziala ze główka dziecka to najmniej bolesne miejsce dla dziecka bo tez sie przeraziłam jak to widziałam.... :ico_sorki:
Co do opłat to jakas masakra ja miałam w szpitalu polówke w kazdym pokoju były dla rodzica i nie musiałam za nic płacic.Najwazniejsze że juz jestescie w domku :)

Oj Sylwia trzymam kciuki zeby było ok,aj to cisnienie. Oby dziecko było zdrowe i Ty ... :ico_sorki:

U nas ogólnie dobrze,Kasia grzeczna nadal,Maja też sie uspokoiła i bawi się ładnie to moge wszystko zrobic w domu:) własnie sie obudziła na jedzenie :)

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

07 lis 2012, 16:14

sylwusia, jak się masz? jak ciśnienie? mam nadzieje, że jednak to ciśnienie to jakiś jednodniowy wyskok.
jutro ta cesarka? wiesz coś?

Awatar użytkownika
meggi_24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2194
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:24

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

08 lis 2012, 11:12

Wczoraj byłam z Antosia na kontroli u laryngologa. Okazało sie że uszko dalej nie jest wyleczone i jak nam nie pomoże syrop który pani doktor przepisała znowu idziemy do szpitala. Normalnie chce mi sie wyć. Dziś jeszcze idę z nią do pediatry na 13:30 skontrolować wagę i czy osłuchowo wszystko jest dobrze. My zamiast cieszyć się z naszej kruszynki to stale tylko po lekarzach.

Ciekawie jak Sylwia??

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

08 lis 2012, 11:17

meggi, możesz mi wierzyć, ale znam ten ból, który teraz przeżywasz. Ja tez z Tobikiem najeździłam się po szpitalach (już 3 razy byliśmy, średnio po tydzień za każdym razem), potem nerolodzy, chirurdzy i jeszcze inni specjaliści... uwierz, że pewnego dnia to się skończy i Antosia będzie zdrową i wesołą dziewczynką. Lepiej się teraz pomęczyć trochę i wyleczyć ją całkowicie, niż miałyby wystąpić jakieś komplikacje, prawda? Trzymajcie się dzielnie. A jak to wszystko znosi Bartuś?

sylwia, jak jeszcze nie urodziłaś, to się odezwij! Albo powodzenia przy porodzie :)

Awatar użytkownika
meggi_24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2194
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:24

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

08 lis 2012, 11:37

Zdjęcia naszego maleństwa

Obrazek

Obrazek

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: maximllCeap i 1 gość