Mam problem z noszeniem biżuterii, mianowicie kolczyków. Jeszcze kilka lat temu mogłam nosić wszystko, później tylko kolczyki srebrne lub złote, a teraz... tragedia. Uszy krwawią, ropieją i bolą. Alergolog powiedziała, że mam nadwrażliwość na metale (dodam, że nie miałam robionych testów na to, nie wiem czy w ogóle takie istnieją). Ale oprócz tego nic konkretnego nie usłyszałam. Na moje pytanie: jak to leczyć? co można zrobić? Alergolog tylko wzruszyła ramionami...
Czy ktoś z Was ma podobny problem?
Ja na razie po prostu przestałam nosić kolczyki. Pracuję na stanowisku kierowniczym i delikatna biżuteria sprawia, że czuję się w pracy bardziej pewna siebie. Więc jeśli macie jakiś sposób - proszę napiszcie o tym.
Z góry serdecznie dziękuję :ico_buziaczki_big: