cześć dziewczyny
gratulacje z okazji ząbka dla Lili oraz nowych umiejętności dla Martysi
widzisz
Mad, jeszcze parę dni temu narzekałaś, że taka "do tyłu" ta Twoja córcia, a tu masz! to wszystko idzie takim tempem, że ja się nawet nie zdążyłam zastanowić, kiedy to wszystko Filip opanował - on już sobie wstaje gdzie chce
podlezie do mnie, chwyci się nogawki i już stoi, cwaniak mały. najgorzej, jak robię coś w kuchni, a on cichaczem się zakradnie z tyłu i wtedy strach się ruszyć, już sobie wyrobiłam nawyk, że zanim zrobię krok jakiś, to się najpierw oglądam "pod siebie"
czy nie ma tam Filipa...
a wczoraj to myślałam, że padnę ze śmiechu wieczorem... położyłam go do łóżeczka i patrzcie co zastałam po paru minutach...
on śpi - żeby nie było wątpliwości
od razu poleciałam po aparat, bo jeszcze nie widziałam takiej figury...
ja dziś po kolejnej wizycie u dietetyczki, w sumie od początku mam 5kg na minusie