hej mamusie
Przede wszystkim gratulacje kolejnej mamusi ,fajnie,ze nas coraz więcej tutaj jest

za serduszko
donatka26,a
tibbyto juz w czwartek i Ty usłyszysz
Dziękuję,ze jednak ktos o mnie pamieta,jest mi bardzo miło

chciałam troszku odsapnąć od fora miałam jakies złe dni wszystko było na nie,chodziłam wściekła jak osa a po co kogoś obarczac złym nastrojem,juz mineło więc wracam
U mnie w sumie ok zrobiłam progesteron wyszedł wysoki bo prawie 50ng/ml więc duphaston odstawiony,i dobrze 40zł mam w kieszeni

Zrobiłam również mój nieszczęsny kortyzol i mała nadzieja była,że nadnercza podjeły prace po operacji przysadki, niestety bez leku nie mogę jeszcze normalnie funkcjonować,mój kortyzol bez tabletki jeste prawie zerowy, do gina napisałam smsa i kazał przyjść więc jutro idę

Do tamtego wtedy nie poszłam

A tak po za tym mam tyle w sobie energi,ze bym pobiegała
znalazłam śliczny wierszyk
- Gdzie ja byłem, gdy nie byłem? Czy się tobie Mamo śniłem?
Mama szepce mi do uszka:
- Miałam kiedyś dwa serduszka. Jedno mniejsze drugie większe. Moje serce, twoje serce...
- Czy ja miałem wtedy rączki?
- Takie małe jak pieniążki
- Czy ja miałem wtedy uszka?
- Takiś mały był jak gruszka. Nóżki miałeś takie śliczne. Mały byłeś jak patyczek.
Pan Bóg chciał byś się urodził, on nas wszystkich chciał i stworzył ahh podoba wam się ?