
to ze dzieciaczki sie rozwijają w swoim tempie to fakt

...co do fizyczności to świetnie mu idzie, ale w rozowju intelektualnym troszke chyba do tyłu





a samochodziki typu jeździki to dla mnie przy Dawidzie była bomba!!! Dostał od nas na pierwszą gwiazdkę i zaczął tak poważnie szaleć na podwórku od wiosny...gdy miał roczek...i do 2,5 roku mu starczył, dopoki mu koła nie odpadły, bo szalał na nim niesamowicie...dla Patryczka też kupimy, ale ciut poźniej...na gwiazdkę planujemy mu kupić interaktywnego dinusia

asienka super ten samochodzik...taki wielofunkcyjny...

Spaliśmy wszyscy do 10




my dzisiaj byliśmy u hematologa...wyniki super, poprawiły sie bardzo...teraz wizyta na wiosnę dopiero...