to spadłamznieba urodziła 17.12 bo pamietam ze jakoś jeden dzien nase dzieci sie różniły.
U nas malo słodyczy.
Nie to ze ich nie ma.
Są ale nie podaję, jeśli my cos jemy i P chce to oczywiście dostanie ale tak to nie
On ma bardzo ustalkone pory posilków.
je 5 razy dziennie o stałych porach.
jak nie zje czegos od razu to stoi jeszcze godzine i jak nie zje to jest chowane.
Rano ma sniadniei - ostatnio dostaje serki kozie, później owoce, obiad, podwieczorek - tutaj to co wymyśle (budyń wlasnej roboty z ksylitolem, gotowane marchewki, brokuły, serek fantazja z biszkopcikami, monte, sucha bułka-ulubione Piotrusia
, pieczony burak, pieczone jabłko, ciasto domowe, chlebek wasa, ciasteczka owsiane, chrupki, wafle ryzowe, pomidora-ulubione Piotrusia, ogórka kiszonego, i inne teraz tak trudno wszystko opisać.
Miluśka nie wiedziałam ze pieluchujesz wielorazowo?
Juz bardzo dużo sprzedałam pieluszek, zostało niewiele i kilka par trenerek-idealne przy odpieluchowywaniu.
jakie masz pieluszki?
jakbys cos potrzebowala się podpytać -jak prać, jak suszyć, jak odkwaskowywać etc. To służę pomocą.
u nas pierniczki już dawno upieczone ale wolimy bez dekoracji.
kilka udekorowalam aby ładnie wyglądały na stole i w prezencie znajomym a tak to mamy czyściutkie.
Kruszynka muszę sie jakoś z Toba zdzwonic na tel. albo skype bo chodzisz mi non stop po glowie heheheh