ja też jakoś nie gustuję w trójkołowcach.
Kasia, nie pocieszyłaś mnie za bardzo tym wiszącym brzuchem ja to bym chciała żeby ładnie się wzciągnął, ale te cholerne gatki ściągające to można dopiero po połogu.. ale wg mnie to już wtedy to klops.
No wlasnie ja niepotrafilam sie zdecydowac i wybrac,chcialam zeby byl wozek z duzymi kolami,a te wozki nawet jak maja tyl duze kolka to na przodzie maja te male i na dodatek te kolka sa "pijane"- we wszystkie strony uciekaja, mam nadzieje ze nie bede zalowala wyboru,chociaz jak po sklepie probowalam roznymi to tym mi sie najlepiej jezdzilo, oczywiscie bedzie roznica jak dzidzia bedzie w srodeczku,no ale to juz sie okaze za niedlugo!powiem szczerze, że dla mnie 3kołowe są bardzo niewygodne
dziekijeśli chodzi o łóżeczko to prześliczne
no to w sumie tak normalnie to fajnie bo chociaz mozesz troszke odpoczac!wstał 3 razy w ta noc, na jedzonko, zmiana pampa i spał dalej.
no to oby tak dalejNa razie dobrze. Pomaga, podaje, trzyma mu butelke, mowi, że go kocha. :)
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość