Zdjęcia pokaże ale dopiero jak mój luby zgra ze swojej komórki bo akurat telefonem robił foty. Wczesniejsze posiłki nie były aż takie "brudne" :)
Co do kombinezonu to ja mam na 74 i póki co mieścimy się spokojnie- gorzej z kurteczkami na 68 dawno za mała, na 74 niby się mieści ale już nie do końca ja zapne pod szyja. W kombinezonie nie miesci mi sie w foteliku dlatego jak gdzies jedziemy ubieram jej ocieplane spodnie, cieple buciki i kurtke własnie..