też uważam, że nie ma co mieć wielkiego brzucha. znacznie wygodniej z mała kuleczką. Ale w sumie na to nie mamy za wiele do powiedzenia.
jestem ciekawa jak będzie wyglądał teraz brzuchol
Gosiu, a jak twoje przeziębienie? Lepiej?
Dziewczyny jak tak słyszę o waszych przeziębieniach, czy bierzecie coś profilaktycznie w ciąży, aby ustrzec się od choroby, wiadomo najgorzej jak cała rodzina choruje.
ja chorowałam chwilę przed zajściem w ciążę. Brałam z początku rutinoscorbin. Teraz nic nie biorę oprócz swoich witamin.
Na szczęście i w domu wszyscy zdrowi.
Gosia, a jak humor? bo mi się wydaje, że jakiś kiepskawy masz.
chyba nie mam dziś humoru.
słabszy dzień... czy co.
A wszystko zaczęło się od tel mamy która miała jutro wziąc tobika kiedy ja pojadę do lekarza. Umowiłam się z nią pod przychodnią, że zaczeka z młodym tam, a ona dziś z rana mówi, że musi siedzieć w pracy. Rozumiem to, ale jakoś mnie to zezłościło i odebrało chęć na dzisiejszy dzień. M. jest w pracy, a do teściów nie mogę młodego odprowadzić, bo siostra M. miała naświetlania i chemię i lekarz zakazał kontaktu z dziećmi i ciężarnymi przez 2tyg.