Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

Re: Letnie dzieciaczki 2012

16 sty 2013, 23:58

Aneta :ico_tort: dla Szymonka :-) Jak ten czas leci :ico_olaboga: :ico_olaboga:
Jutro moje młodsze dzieciątko będzie miało 6 miesięcy życia za sobą.
Dokładnie 6 mieś. temu leżałam w szpitalu i pisałam SMSy z Gosią chyba, relacjonując co się dzieje, przed jakim trudnym wyborem stoję... czy cc czy czekamy na sn...które jak potem się okazało jeśli w ogóle miałoby miejsce to i tak skończyłoby się cc.
Madleine pamiętasz...obie 16.07 trafiłyśmy do szpitala:)

Kasia ja na noc nie podałabym wcale soczku. Jakoś zawsze się bałam że po soku może brzuszek boleć albo coś. Jolka dostawała tylko mleko i ewentualnie wodę albo herbatkę. Soczki wyłącznie za dnia.

A mój mały gnomek na hasło że rezygnujemy z cyca tak się zaciął że teraz wcale nie chce butelki :ico_placzek: Od 2 dni jakby go parzyła :ico_olaboga: Płacze, krzyczy, pluje jak chcę mu podać butelkę. I szarpie mnie za dekolt i poszczekuje żeby mu dać cyca :ico_placzek: Od wczoraj rana ani łyczka z butelki nie zrobił :ico_noniewiem:

Mamusia Marysia ślicznie się uśmiecha :ico_brawa_01:
Tymek też łapki w buzi trzyma. Jak ma mnie pod ręką to gryzie gdzie się da...po ramieniu, po rękach, po brodzie i policzkach też próbuje. No ale najgorzej jak zaczyna gryźć podczas karmienia :ico_chory:

Mamusia28
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 933
Rejestracja: 03 cze 2011, 14:37

Re: Letnie dzieciaczki 2012

17 sty 2013, 00:01

Gosia kupki są codziennie 1 lub 2. Rzadko sie zdarza zeby nie bylo wogole. Jak zaczelismy jedzenie kaszek i zupki jarzynowe to balam sie jak to bedzie....ale wyczytalam gdzies zeby do gotowanych jarzyn dorzucac jabluszko a mniej marchewki wtedy nie bedzie zaparc. Dzisiaj np nie bylo przecieru jarzynowego bo skonczyly mi sie warzywa e-ko i dopiero jutro na placu kupimy i dalam jej sam deserek tj. przetarte jablko i moze dlatego tak ja ruszylo. Ponadto kupilam jej kaszke na noc mleczno-ryzowo-kukurydziana i balam sie ze ona ja zatka... ale poki co jest ok. Jednak kaskzi tej wiecej nie kupie bo mala sobie wcale nia nie pojadla - jak dawalam jej zwykla kaszke dluzej spala niz po tej co ma niby wiecej weglowodanow...

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

17 sty 2013, 00:22

Quanchita ja w szpitalu byłam od 12.07 już :-) Bo pamiętam,że urodziłam dokładnie tydzien po przyjsciu do szpitala.

Mamusia - Marcinek tez non stop palce w buzi :-)

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

Re: Letnie dzieciaczki 2012

17 sty 2013, 01:00

Quanchita ja w szpitalu byłam od 12.07 już :-) Bo pamiętam,że urodziłam dokładnie tydzien po przyjsciu do szpitala.
To musiałam coś pomylić. Może dlatego że sobie SMSami relacjonowałyśmy pobyt :) Twój Marcinek urodził się tego samego dnia co mój brat i moja teściowa :ico_noniewiem:
A Tymek urodził się w rocznicę ślubu moich rodziców....to byłoby już 36 lat.

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

Re: Letnie dzieciaczki 2012

17 sty 2013, 01:06

no czas zasuwa strasznie :ico_olaboga: już pół roczku zaraz roczek będą miały nasze maluchy.
Co do rąk tak samo Maks wsadza non stop, a jeszcze znalazł bolesną rozrywkę zagryza mi sutek i tak buzią odciąga :ico_zly: boli strasznie :ico_zly:

anetkajur
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 287
Rejestracja: 22 cze 2007, 09:40

Re: Letnie dzieciaczki 2012

17 sty 2013, 01:07

:ico_haha_02: A wiecie ze ja byłam umówiona na wywowylawanie na 17.07 a 16.07 rano zaczęłam podplamiac i bałam sie ze moze coś z lozyskiem bo nie miałam ani boli ani skurczy. A w szpitalu okazało sie ze mam 7cm rozwarcia bez boli :-) tak ze Szymona rodzilam 1:40 min. W sumie moze miałam 3 skurcze. No ten porod miałam naprawdę łatwy mimo iż Szymek byl taki duży :) dobra zmykam do łóżka dobranoc
Wszystkiego najlepszego dla Tymka :ico_urodzinki:

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

Re: Letnie dzieciaczki 2012

17 sty 2013, 01:13

anetka tak to można rodzić :-D

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

Re: Letnie dzieciaczki 2012

17 sty 2013, 01:45

A w szpitalu okazało sie ze mam 7cm rozwarcia bez boli :-) tak ze Szymona rodzilam 1:40 min. W sumie moze miałam 3 skurcze.
:ico_szoking: Wszystkie porody powinny być takie :ico_brawa_01:
Wszystkiego najlepszego dla Tymka :ico_urodzinki:
Dziękujemy :ico_sorki:

To stawiamy ciacho:) Obrazek

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

17 sty 2013, 10:24

Dziewczyny zaczerwienienie na buźce znikneło po posmarowaniu Penatenem :)
Wczoraj bylam u optyka i za 2 tyg odbieram okulary. Maż sie wkurzyl bo milam wziac oprawki za 30 zł a wziełam za 200 zł i w sumie wyszlo 350zł,ale w koncu musze je nosic nnon stop wiec musza byc ladne :-)

Quanchita - dla Tymka !!!
Obrazek

Tośka_30
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1367
Rejestracja: 09 sty 2009, 10:05

Re: Letnie dzieciaczki 2012

17 sty 2013, 11:05

mamusia ja w ogóle nie czyszczę :ico_wstydzioch: czyszczę dopiero jak słyszę że furczy, lub coś widzę.
ja także :)
Dziewczyny od dziś wprowadzam gluten- jak Wy to robiłyście? Dodawałyście kaszki do obiadku, czy deserku??

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości