Nie mam pojęcia , jak spóżnieł mi się dwa miesiące poszłam do gina zrobiłam wszystkie wyniki , usg itd i wyszyto było ok wtedy dała mi tabletki na wywołanie i dlatego w kwietniu miałam okres. Potem znowu do niej poszłam i mówię ze znów się spóźnia to Ona do mnie że schudnij 20 kg to będziesz miała regularne miesiączki.
Uznałam ze pewnie ma racje , w końcu to lekarz i odpuściłam bieganie po lekarzach , próbowałam schudnąć ale nic z tego
Od jakiegoś czasu chodzę do innej p. ginekolog i Ona mnie pyta czy grube osoby nie mają miesiączki ? A ja mówię że mają przecież. I teraz Ona próbuje dojść dlaczego tak mi się zatrzymała miesiączka od nowa robiłam wszystkie badania , teraz czekam na wyniki mam nadzieje ze będzie wszystko ok .Nie mam pojęcia co zrobi by wrócić mi okres. Dopiero jak zobaczy wyniki powie co dalej.
Ma nadzieje że przepisze mi jakieś tabletki i wywołamy a w tym czasie będę już się starała o dziecko.