gozdzik wspolczuje chooroby niech Julcia zdrowieje? w tym roku tez zapisalas Jule do kinderek?
w ogole szukam dla zuzy jakies kurtki na wiosne taka cos na polarze i nigdzie nie ma widzialyscie moze w jakims sklepie?
					
															
															
										
 chyba posunęłaś się za daleko.
 chyba posunęłaś się za daleko.  
  
  
   
   
   
  
   
   
   
   
   
   
  najwyżej jej kogoś polecę...
  najwyżej jej kogoś polecę...  
 
  dzwoniła szefowa od czerwca idę na ośrodek dziennego pobytu! dostanę cały etat od razu na stałe i będę tam nie tylko jako pracownik socjalny ale i jako koordynator - czyli szefowa
 
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   Cudne wieści tym bardziej ze Ci zależało na tej pracy
  Cudne wieści tym bardziej ze Ci zależało na tej pracy  
 

 
  nie no żartuje.. to nie pozostało Ci nic innego jak się spakować i przyjechac do Żor
  nie no żartuje.. to nie pozostało Ci nic innego jak się spakować i przyjechac do Żor    swoją drogą to dziwne , że u Was nie powstają żadne ośrodki i nie ma za bardzo dla Ciebie pracy w zawodzie... teraz przecież jest badzo dużo ludzi starszych, niepełnosprawnych... u nas tutaj co chwile coś budują... a to nowy OREW i OWI a to ten mój ośrodek dziennego pobytu.. i w planach są też inne... tylko ludzi do pracy nie ma bo to trzeba miec zawód zrobiony... i jakiś staż... a mało kto chce pracować z  ludźmi starymi, chorymi, niepełnosprawnymi, upośledzonymi..... nie jest to łatwa praca przecież...  ta moja szefowa to szukała w internecie ludzi do pracy i dzwoniła po ludziach pytać kto chce pracować... ja nawet cv ani jednego nie wysłałam... napisałam na necie takie niby cv wykształcenie, staż praktyki itp i zaraz miałam telefon od p. Grazyny, że ona mnie potrzebuje do stowarzyszenia pomocy społecznej
 swoją drogą to dziwne , że u Was nie powstają żadne ośrodki i nie ma za bardzo dla Ciebie pracy w zawodzie... teraz przecież jest badzo dużo ludzi starszych, niepełnosprawnych... u nas tutaj co chwile coś budują... a to nowy OREW i OWI a to ten mój ośrodek dziennego pobytu.. i w planach są też inne... tylko ludzi do pracy nie ma bo to trzeba miec zawód zrobiony... i jakiś staż... a mało kto chce pracować z  ludźmi starymi, chorymi, niepełnosprawnymi, upośledzonymi..... nie jest to łatwa praca przecież...  ta moja szefowa to szukała w internecie ludzi do pracy i dzwoniła po ludziach pytać kto chce pracować... ja nawet cv ani jednego nie wysłałam... napisałam na necie takie niby cv wykształcenie, staż praktyki itp i zaraz miałam telefon od p. Grazyny, że ona mnie potrzebuje do stowarzyszenia pomocy społecznej   
   
   
   
   
   
   
   
  
   
   
   
   
   
   a jak powiedziałam mamie o tym to w końcu pierwszy raz w życiu mi powiedziała "jestem z Ciebie dumna!"
  a jak powiedziałam mamie o tym to w końcu pierwszy raz w życiu mi powiedziała "jestem z Ciebie dumna!"   
   
   
   
   
  
  kupiłam faworki po drodze z pkola jak wracałam do domu hehe jak będę jeść tyle słodyczy to za niedługo w drzwiach się nie zmieszczę
  kupiłam faworki po drodze z pkola jak wracałam do domu hehe jak będę jeść tyle słodyczy to za niedługo w drzwiach się nie zmieszczę   
 


Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość