Hej dziewczyny!
Wy tu o problemach z karmieniem i ze spaniem,a ja nadal w dwupaku
dzisiejszy dzien czulam sie okropnie,bylam u poloznej cisnienei mialam 150/80 ,kazala mi troche polezec no i sprawdzila jeszcze raz i wyszlo 117/70 wiec wrocilam do domu.
powiedzialam jej moje wszystkie objawy,no i tylko tyle mnie pocieszyla ze moje cialo przygotowuje sie do porodu,nawet nie sprawdzila czy mam jakies rozwarcie czy tez nie, tylko mi powiedziala ze dzidzia jest juz baardzo nisko.
nastepna wizyte mam za 2 tygodnie i w razie jezeli jeszcze do tej wizyte bede w dwupaku to wtedy dopiero zaczna cos robic
cale popoludnie jest mi niedobrze,nawet obiadu nie moglam sama zrobic,musial mi mezulek pomoc,jest mi okropnie niedobrze,ani herbatka ani mieta nic mi nie pomaga!!!
poleze troche jest mi lepiej a jak wstane wszystko wraca!!!!
spokojnej nocy mamuski