ehhh no nic... idę.
Zależy w jaki sposób byś to zrobiła... No ale nie ma co tego ciągnąć na siłę.
Nie było z mojej strony żadnej aluzji, nie wiem skąd takie przypuszczenia, nie doszukujmy się drugiego dna. Napisałam tutaj dziś wszystko jasno i wprost.no nie wiem, wolałabym nie zgadywać jaka byłaby Twoja interpretacja.
No chyba, że kajać się miałam? Bo aluzji, może jestem głupia, ale nie rozumiem

zupełnie jak po imprezie... tylko kaca moralnego nie ma.. ale to dobrze Użytkownicy przeglądający to forum: JeremyGon i 1 gość