doczytałam!!!!
ale chorobowo na wątku
Mamusia trzymajcie się!!! w którym szpitalu leżycie?
Qanchita to dobrze ze w pracy OK ja jutro jadę wychowawczy wypisać....
a u Nas.... po staremu... po pogrzebie OK nie ponieśłiśmy na szczęście dużych kosztów bo udało załatwić się z ZUS-u zasiłek 4000 zł więc w sumie ze wszyskim dołożyliśmy 2000zł ogólnie miałam masę załatwień bo trzeba było pozałątwiać w medycynie sądowej, w prosektorium, zakładzie pogrzeboiwym no i w pracy....
Pogrzeb był tydzień temu we srodę a stypę zrobiliśmy u Nas w mieszkaniu tzn u mamy upiekłam 2 ciasta i zrobiłam sałatkę mama coś ugotowała i zimna płyta.... z jego strony nikt nie przyjechał.... taką ma wspaniałą rodzinę ze rodzeństwo ma go w głębokim poszanowaniu.... a po telefonie do nich (mama dzowniłą) to usłyszała same obelgi typu ze to jej wina itp.... no cóż przecież sama na siłę mu wlewała do gardła ehhhh baran y ale to nie ten wątek do opisywania twgi typu historii.... ogólie pogrzeb ok tylko panowie grabarze się nie popisali bo barany za mały grób wykopali i się trumna nie zmieściła....
no i przy Nas powiekszali dół.... juz nie wspominając o tym jak w trumnie mój tata musi być "połamany" bo tak manerwowali że na bank się poprzesuwał bo to głową do dołu potem nogami to jakoś na bok no masakra.... a na drugi dzień po pogrzebie (za pewne kwiaciarnia bo tak robią) ukradli kwiatki z wienców tych sztucznych!!!! no mówię Wam jaja mi aż gula stanęła jak to zobaczyłam!!! No a po ojacu zostały dlugi.... więc teraz do prawnika musimy iść zeby to jak najlepiej rozwiazać.... i jak najmniej płacić bo z samego ZUS-s ma ponad 130000zł z odsetkami do tego w domu znalzałam jakieś pozyczki na 12 tyś z odsetkami.... wiec trzeba to załatwić...
Kajka zdrowa zbiera się do raczkowania... naumiałam ją przybijać piątkę
nie wiem czy widziałyście filmik ale tu też Wam wstawię jaki miała ubaw z taty
http://www.youtube.com/watch?v=OwiW1SOS ... e=youtu.be
nom to chyba tyle u Nas
teraz będę juz na bieżąco