tja, tak zwane wieczne remonty
obok eleganckiej ścianki z kominkiem rozsypujące się schody na strych itd itp....
ale dzięki, zmierzamy ku lepszemu, powooooooooooli
a co to nikogo więcej nie ma?
no i mamy katar
zła jestem, bo to moja wina
za każdym razem to samo - zastanawiam się czy aby jest dobrze ubrany, a potem bidulek ma nosek zapchany i spać nie może
dostał ibum, syrop i krople do nosa, ale już się przebudza, nie wiem co to za nocka będzie
ojj ja durna, spacerów marcowych się zachciało
idę na tap madl, nie mam weny do ćwiczeń dziś...