hej dziewczynki
Ja dziś już poprasowałam te maleństwa,spakowałam prawie całą torbę w razie co do szpitala,mąż wczoraj skręcił łóżeczko,ale martwiłam się okropnie skąd wezme jeszcze tyle pieniędzy i siły przed wszystkim aby kupic reszte,bo przeciez nie mam za duzo do łóżeczka tylko 1 posciel

brakuje mi wszystkiego z kosmetyków jeszcze,po pampersy pujde na dniach,albo dzis kupie jak z mężem na małe zakupki mnie zabierze bo ja to wszedzie teraz tylko autem...a tu dzwoni mój mąż słuchajcie i co się okazuje,że babcia Milenki,mama R chce nam wszystko kupić,nawet za łóżeczkiem się rozgladała,Jezu ja myslałam,ze ona taka zimna bo na to wygladało, bo nawet nie pytała mnie jak się czuje itd...a tutaj taka niespodzianka,ze az sie popłakałam

mąż mówił,ze ja chciałam kupić w pepco taki gruby kocyk dla Milenki,a teściowa,ze ona wszystko kupi szok!
Pokaże wam Milenki łóżeczko
Tibby ciuszki po raz kolejny wspaniałości,co Ci bede pisąła
anza gratuluje córeczki kochana juz zmieniłam suwaczek na pierwszej stronie
jenny Ty to sie masz z tymi jelitami,chorobami ehh

masz wspaniałego męża
Monika Mam nadzieje,że jednak cukier Twój jest ok..bo bedziemy się martwiły
kaczorek brawa za 8 okienko

idziemy łeb w łeb
