Anade to miałaś przeżycia
dobrze, że unormowało się.
Moniko oj ciekawe co lekarz Tobie powie, ale ty już spokojnie możesz rodzić.
Dziewczyny też mam dla Was wieści u mnie w brzuszku szykuje się córeczka. I nie wiem skąd Wy to wiedziałyście :ico_buziaczki_big:
Mój lekarz nie mógł mnie dziś przyjąć, ale kazał jechać do szpitala, więc znów moje ciśnienie było wysokie w szpitalu, plus miałam 140. Inny lekarz mnie zbadał spr wszystko. I tak moja szyjka wg niego ma 35 mm
dalej muszę leżeć, ale tragedii nie ma, dostałam zapisany antybiotyk doustny, koniecznie mam brać No spe, bo brzuch mi twardnieje i mam przypisane nowe żelazo, bo zawroty głowy mam od anemi, a nieszczęsny ukł.krzepnięcia mam za tydz powtórzyć, bo on wymaga obserwacji, wyniki mam podwyższone. No i spytał, czy znam płeć i powiedział wg niego to dziewczynka:-)
Wiadomo wizyta w szpitalu nie była konieczna, ale wczoraj zaczęło mnie podbrzusze boleć, a mam nadzieję, że antybiotyk wszystko wykurzy
Z nowym suwaczkiem poczekamy do badania połówkowego, wtedy Misiu możesz zmienić.