![;-)](./images/smilies/004.gif)
Quanchita - sorki ,nie chciałam
![:-)](./images/smilies/001.gif)
wiem o czym mówisz, bo ja też mam teściową, ale babcie i dziadkowie nie muszą być idealni, warto dać szanse i sie nie uprzedzać, bo jeśli ona "garnie" do Marcinka tzn że jej zależy, nie mam na celu Cie pouczać broń boże! jak coś to sorkito,że się garnie nie znaczy,że umie się zająć
Ale ja nie jestem uprzedzona poprostu nie jestesmy bliskowiem o czym mówisz, bo ja też mam teściową, ale babcie i dziadkowie nie muszą być idealni, warto dać szanse i sie nie uprzedzać, bo jeśli ona "garnie" do Marcinka tzn że jej zależy, nie mam na celu Cie pouczać broń boże! jak coś to sorkito,że się garnie nie znaczy,że umie się zająć
to fakt wkurzające byłoby,wdrapywal sie na mnie bo duzo obcych osob było i byl zmeczony ,a jak tylko go wziełam to ona bez słowa wyrywała mi go z rąk mowiac,ze ona napewno woli do babci.
No moja sobie srednio radzi z opieką i nawet moj maz powiedzial,ze Marcinka samego by z nią nie zostawił nigdy - więc to nie tylko moje zdanieto fakt wkurzające byłoby,wdrapywal sie na mnie bo duzo obcych osob było i byl zmeczony ,a jak tylko go wziełam to ona bez słowa wyrywała mi go z rąk mowiac,ze ona napewno woli do babci.
ja sie tak pewnie wypowiedziałam bo sama siebie wspominam jak ja z kolei zawsze miałam uprzedzenia do mojej t., pewnie dlatego tak Ci tutaj "truje"za co sorki
moja z kolei bardzo rzadko bierze dzieci na ręce, a jak weźmie to mam wrażenie że zaraz sie przewróci
Miałam saszetki bebilon i bebiko i dawałam na zmianę. Widzę, że i jedno i drugie mu podeszłoa jakie mleczko dajesz?
Oj...ja też niepewnie dlatego że nie planuje więcej dzieci,
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość