Meggi co do proszku to ja piorę w lovelli bo mam taki zapas

znaczy co jakiś czas piorę Maksia rzeczy w moim proszku i płynie jak np do jakiegoś koloru mi brakuje i nic się nie dzieje

no ale szkoda mi lovellę wyrzucać więc piorę w niej
Mamusia na tym pierwszym zdjęciu Marysia taka duża

śliczna z niej panienka
wzięłam Romera Kinga
pooglądam sobie. Dzięki

no a zabawka super
co do prezentów Maksia to dostał od nas wózek

od teściowej nic

wiecie co ona dziwna jest ja dostałam, Paweł dostał, Tomek dostał wszyscy oprócz Maksia

dla mnie dzień dziecka to dzień zwłaszcza dla dzieci małych a teściowa uważa że jak małe dziecko to nie rozumie. Pamiętam Tomkowi jak był mały też nic nie kupowała

i np teraz Tomek dostał 100zł uważam że już lepiej by zrobiła dając po 50zł Tomkowi i Maksiowi.
A od mojej mamy Maksio dostał kosiarkę fisher price

samochód z przyczepką
taki super pilot, rewelacyjny on jest bo wygląda jak prawdziwy i dziecko do niego ciągnie a jak się nacisnie przyciski to dźwięki jakieś zwierzątka itp

no i 200zł
a od siostry krzesełko uczydełko fisher price ale to już wcześniej Maksiowi dała.