Szkieletorku jak tam dzień mija?
Ojj padam na twarz.
Lilcia ogląda teraz bajkę na dobranoc,,Miś kudłatek,, uwielbia ją. Kolacje już zjadła tak że zaraz wskoczy do łóżeczka i lulu.
Ja muszę jeszcze wstawić pranie ,wykapać sie i jakąś kolacje zjeść. Mąż oczywiście w truskawkach .Ale widzę po nim że jest bardzo niewyspany.Wyjechał o 2 w nocy na giełdę.Spał ledwie 3 godz i cały dzień na nogach.Do tego wiadome w domu go nie ma ,Lila już troszku odwykła od niego,przedtem było tylko tata i tata a teraz już nie ma tego i mąż smutny jest że przez głupie pieniądze traci ją ale na szczęście to chwilowe.Potrwa max 3 tyg i potem znów będzie mieć więcej czasu dla niej.
Gdyby było miejsce w aucie to byśmy za dnia jeździli z nim na giełdę ale truskawek mąż ma tyle że po sufit auto wyłożone jest .
ile bedziecie tych kurek bili i kto to zrobi jak nie maż ?
Dokładnie 35 sztuk poszło. Mąż był w pracy więc nie pomógł.Bił tata ,my z mamą skubały i takie tam.No ręce mnie bolą bardzo i kręgosłup od schylania. Ale teraz mamy fuulll zamrażarkę mięska.
Kamilka poszalałaś na zakupach .Ojj ja bardzo dawno nic sobie nie kupowałam i teraz raczej nie kupie bo szkoda wydawać a takich ciążowych mam troszkę ,zresztą modne jest teraz takie luźne bluzki i takich mam dużo .