Ja tak tylko na chwilkę,chciałam odnośnie karmienia zabrać głos
Dominisia karmiłam tylko piersią i budził się co 2 godz. w nocy,Bartka dokarmiam mleczkiem sztucznym(,co przwda to dużo go nie pochłania) i na noc dostaje ok 100ml.Jednak nic to nie zmienia ,bo i tak budzi się w nocy co 2-3 godz..Według mnie jest to bardziej potrzeba przytulenia się niż dojedzenia,ale to tylko moje zdanie.Co ciekawe moja kuzynka ma rok młodszą córkę od Dominisia i tamta spała od początku całe noce,tj.od21 do 6-7 rano.Rewelacja,tylko że przestała tak pięknie spać jak skończyła ROCZEK.Potem budziła się co1-2 godz.. Jak widać nie ma żadnej reguły,poprostu trzeba to przeżyć.Muszę uciekać,bo Bartek chce spać
dzięki dziewczynki :) każda tak dużo mi napsiała 
mój Jaś z wielką trudnoascia i biadoleniem zjadł 20 ml kaszki ryżowo mlecznej brzoskwiniowo morelowej HIPP, czyli z butli doić umie, tylko czy będzie chciał na noc?
do pediatry nie chce mi się specjalnie wybierać, u nas zawsze problem z zapisem i trzeba czekać, spróbuję mu podawać tę kaszkę którą mam.
Anetko, ale Ty po 4 miesiącach się doczekałaś na przespane nocki - prawie pzrespane
a ja już prawie pół roku czekam i straciłam nadzieję,
jeszcze do tego mój mąz ostatnio mi pomaga i on już też jest ledwo żywy,
nie chcę sobie męża wykończyć, bo dobry chłopak z niego
KAsiulka dokarmiała , Akna dokarmia na noc i mleka nie straciły, to może ja tez nie stracę?
Wiem Reeni, że butlą też nie jest łatwo karmić, mycie butli, szykowanie mleka - też się zastanawiałam jak ja takiemu niecierpliwcowi miałabym butlę szykować, jak on kiedy głodny to od razu syrenę załącza na full!
Cudów się nie spodziewam, że zacznie od razu przesypiać całe noce, ale może trochę dłużej niz godzinę lub dwie.
Zobaczymy co z tego wyjdzie...
[ Dodano: 2007-03-30 ]
Iwciu, a kiedy Dominik zaczął więcej przesypiać?
u nas najgorsze jest nawet nie to, że on się budzi co godzinę lub dwie, tylko to, że po karmieniu często się wybudza i potem trzeba go godzinę usypiać, i on na tym traci i ja
mój Jaś z wielką trudnoascia i biadoleniem zjadł 20 ml kaszki ryżowo mlecznej brzoskwiniowo morelowej HIPP, czyli z butli doić umie, tylko czy będzie chciał na noc?
do pediatry nie chce mi się specjalnie wybierać, u nas zawsze problem z zapisem i trzeba czekać, spróbuję mu podawać tę kaszkę którą mam.
Anetko, ale Ty po 4 miesiącach się doczekałaś na przespane nocki - prawie pzrespane
a ja już prawie pół roku czekam i straciłam nadzieję,
jeszcze do tego mój mąz ostatnio mi pomaga i on już też jest ledwo żywy,
nie chcę sobie męża wykończyć, bo dobry chłopak z niego
KAsiulka dokarmiała , Akna dokarmia na noc i mleka nie straciły, to może ja tez nie stracę?
Wiem Reeni, że butlą też nie jest łatwo karmić, mycie butli, szykowanie mleka - też się zastanawiałam jak ja takiemu niecierpliwcowi miałabym butlę szykować, jak on kiedy głodny to od razu syrenę załącza na full!
Cudów się nie spodziewam, że zacznie od razu przesypiać całe noce, ale może trochę dłużej niz godzinę lub dwie.
Zobaczymy co z tego wyjdzie...
[ Dodano: 2007-03-30 ]
Iwciu, a kiedy Dominik zaczął więcej przesypiać?
u nas najgorsze jest nawet nie to, że on się budzi co godzinę lub dwie, tylko to, że po karmieniu często się wybudza i potem trzeba go godzinę usypiać, i on na tym traci i ja
Elu--są takie przypadki dzieciaczków,że jak malutkie to niedobre i w nocy problemy,a potem z tego wyrasta.Nie ma co się zamartwiac na zapas.
[ Dodano: 2007-03-30 ]
Też mam ten problem.Mój Joachim potrafi teraz specjalnie na zabawę się obudzić.I tak nie spać z godzinkę,dwie i imprezować.Ktoś kiedyś mądrze napisał,że w wychowaniu dziecka najważniejsza jest konsekwencja i cierpliwość.
[ Dodano: 2007-03-30 ]
czasem obudzi sie o 2-3 w nocy i hałasuje.Nauczyłam go tak,że nawet jak go nakarmię i mu sie odbije, to odrazu kładę do łóżeczka.On się pobawi,pogada sam do siebie i zazwyczaj po godzinie,dwóch zasypia.Włączam mu też cicho Muzykę Bobasa i ona działa cuda.Normalnie nie wiem czy miałabym tak łatwo gdyby nie ta muzyka.Ten kto ją skomponował powinien Nobla dostać.
[ Dodano: 2007-03-30 ]
Też mam ten problem.Mój Joachim potrafi teraz specjalnie na zabawę się obudzić.I tak nie spać z godzinkę,dwie i imprezować.Ktoś kiedyś mądrze napisał,że w wychowaniu dziecka najważniejsza jest konsekwencja i cierpliwość.
[ Dodano: 2007-03-30 ]
czasem obudzi sie o 2-3 w nocy i hałasuje.Nauczyłam go tak,że nawet jak go nakarmię i mu sie odbije, to odrazu kładę do łóżeczka.On się pobawi,pogada sam do siebie i zazwyczaj po godzinie,dwóch zasypia.Włączam mu też cicho Muzykę Bobasa i ona działa cuda.Normalnie nie wiem czy miałabym tak łatwo gdyby nie ta muzyka.Ten kto ją skomponował powinien Nobla dostać.
To trudna decyzja.Ja ostatno też miałam takie myśli jak mnie Joachim zaczął gryźć.Potrafi tak ząbkami ścisnąć,że 
[ Dodano: 2007-03-30 ]
ale mam nadzieję,że jeszcze trochę go pokarmię.Może nie będzie tak źle.
[ Dodano: 2007-03-30 ]
wszystkie mamusie pewnie na spacerkach.My dziś w domku siedzimy bo wiatr duży a pozatym Joachimek nie spał od 8 do 13 i teraz nadrabia.Marudny przez te "idące"zębiska.
[ Dodano: 2007-03-30 ]
Uciekam na obiadek.Dziś ziemniaczki i Panga.
Pewnie wieczorkiem zaglądne.
Może więcej was będzie? No to
[ Dodano: 2007-03-30 ]
ale mam nadzieję,że jeszcze trochę go pokarmię.Może nie będzie tak źle.
[ Dodano: 2007-03-30 ]
wszystkie mamusie pewnie na spacerkach.My dziś w domku siedzimy bo wiatr duży a pozatym Joachimek nie spał od 8 do 13 i teraz nadrabia.Marudny przez te "idące"zębiska.
[ Dodano: 2007-03-30 ]
Uciekam na obiadek.Dziś ziemniaczki i Panga.
Pewnie wieczorkiem zaglądne.
Może więcej was będzie? No to
Eluś ja Dominisia karmiłam do 1,5roczku piersią i tak wstawałam co ok.2 godz.Potem wytłumaczyłam Mu ,że czas skończyć z tym dobrodziejstwem.Jeszcze przez kilka dni ok. tydzień budził się ze 2-3 razy w nocy ,a potem nastąpił spokój i wreszcie można było "odespać". 
[ Dodano: 2007-03-30 ]
Ale już jak się budził byłam konsekwentna i już go nie karmiłam,tylko przytulalam i usypiał.
[ Dodano: 2007-03-30 ]
Ale już jak się budził byłam konsekwentna i już go nie karmiłam,tylko przytulalam i usypiał.
Myślałam,że wpadnę wieczorkiem,ale mam chwilkę bo Joachim szaleje na macie.Normalnie ją chyba zaraz rozniesie 
Kupiłam mu ją kiedyś jak miał 4 miesiące,ale nie umiał się na niej bawić a dziś Tylko denerwuje się,jak się na brzuszek przewróci i ręki nie da rady spod siebie wyciągnąć.
[ Dodano: 2007-03-30 ]
wzywa pomocy...
Kupiłam mu ją kiedyś jak miał 4 miesiące,ale nie umiał się na niej bawić a dziś Tylko denerwuje się,jak się na brzuszek przewróci i ręki nie da rady spod siebie wyciągnąć. [ Dodano: 2007-03-30 ]
wzywa pomocy...
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość