szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Jesień mamy wita 2013

16 lip 2013, 12:25

Ale cisza...
Dziewczyny meldować sie czy wszystko ok jest .
Ja w biegu jem drugie śniadanie .Mam masę pracy a po obiedzie jedziemy do dermatologa z moimi nogami .

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

Re: Jesień mamy wita 2013

16 lip 2013, 13:30

Betina Jenny trzymajcie się kochane.

Szkieletorku co powiedział dermatolog?

Ja dziś senna bardzo jestem, oczy mi się kleją, poza tym ok.














/

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

Re: Jesień mamy wita 2013

16 lip 2013, 13:35

Witam
jenny - trzymaj się słonko jak podadzą sterydy będziesz spokojniejsza o maleństwo może ta szyjka się zatrzyma :ico_pocieszyciel: wiem że już w tym momencie to nawet wstawanie do toalety to już wysiłek bo dzidzia coraz wieksza
betina - musisz leżec bo nawet jak mało się wstaje to dzidzia uciska na szyjkę . Oby serducho się unormowało i obyło się bez szpitala :ico_sorki:

Ja od rana z bólem brzucha - dziś wpadł mi do domu kot sąsiadów i narobił w salonie bałaganu walcząc z moim psem :ico_olaboga: usłyszałam z góry jakieś trzaski schodzę a tu wielki kocur większy od mojego Aresa w dodatku w szarpaninie jakoś przymknęli wyjście na taras i nie mógł wyjść - wysłałam dzieci do sąsiadów aby ktoś po niego przyszedł ale okazało się że jest tylko babcia na wózku i nie da rady sama wyjechać z domu a co dopiero wjechać po niego do nas :ico_zly: w końcu jakoś kijem od szczotki udało mi się otworzyć drzwi na taras i wylazł a za pół godziny udało mu się wyjść z mojego ogródka. Wystraszył mnie przeokropnie i mimo iż staram się już uspokoić to cały czas trzyma mnie spięcie i szarpią nerwy...

lala - kobieta u której licytowałas jest niepoważna i jej tłumaczenia nie na miejscu - jest dorosła i wystawiając aukcje powinna sobie wszystko ustawić tak aby w razie czego nie sprzedawać wózka przy niskiej cenie. Teraz to tak naprawdę oszukuje ciebie bo ty w uczciwy sposób wylicytowałas wózek i należy ci się on bez gadania.
Takie baby psują opinie ludzi na temat sprzedaży internetowej.

Awatar użytkownika
jenny1983
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3409
Rejestracja: 27 wrz 2008, 18:58

Re: Jesień mamy wita 2013

16 lip 2013, 13:59

Edulita to miałaś przygodę, a jak brzuch dalej boli?
To co piszesz o wysiłku to prawda akurat tym jestem trochę przybita, bo faktycznie ten brzuch jest bardziej napięty, a ja na złość mam mały brzuch. Dlatego wczoraj lekarz zrezygnował z pomiaru dziecka. Z tego co pisałaś steryd dostałaś w gabinecie dobrze pamiętam? Bolał zastrzyk, dobrze czułaś się po nim, bo mnie czeka to samo.

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

Re: Jesień mamy wita 2013

16 lip 2013, 14:15

jenny - brzuch już przestaje ale jakieś wewnętrzne napięcie jakby strach nie potrafie okreslic :ico_noniewiem:
Co do sterydu to tak w gabinecie dostałam a zastrzyk był prawie nie odczuwalny. Nie odczuwałam nic po zastrzyku nie miała zmiany samopoczucia czy coś w tym stylu. Kochana jeszcze trochę dasz radę i wytrzymasz już tyle masz za sobą :ico_pocieszyciel: a jak mdłości i wymioty ? Może lekarz nie chciał cię męczyć i nadwyrężać brzucha skoro napięty - jeszcze zdąży zrobić pomiary

Awatar użytkownika
jenny1983
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3409
Rejestracja: 27 wrz 2008, 18:58

Re: Jesień mamy wita 2013

16 lip 2013, 14:35

Edulita z tymi pomiarami to rozumiem, bo w końcu nie ma sensu co tydzień mierzyć. Wkurzona jestem tylko, że mój brzuch tak reaguje na ciąże. Za to we wt będę miała 4d to zobaczę synka, po wczorajszej wizycie chciałam nawet z tego wtorkowego usg zrezygnować, ale lekarz mówi, że to konieczne, trzeba sprawdzić małego serduszko i inne narządy. Podejrzewam, że badanie będzie skrócone do minimum. Edulita aż tak źle nie jest,nie wymiotuje tylko mam mdłości, dziś narazie jest oki. I dostałam pierwszą przesyłkę z allegro koszule do karmienia.
A Ty Edulita kiedy do lekarza wybierasz się u Ciebie już te tyg lepiej wyglądają :-)

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

Re: Jesień mamy wita 2013

16 lip 2013, 15:40

jenny jak już będziesz na usg i uda się zobaczyć maleństwo w realu tzn. 4d będziesz przeszczęsliwa ja swojego Ariela ostatnio jak zobaczyłam to już widze jak ubieram, przewijam i jak jest z nami po tej stronie brzucha :-) Każda kobieta jest inna ale warto się poświęcić dla skarbu który otrzymasz a po tej ciężkiej drodze do celu radość będzie jeszcze większa - uwierz mi. Moja teściowa często coś burka pod nosem że tak leżec i leżec w ciąży dla niej to dziwne przecież to tylko ciąza :ico_zly: ale ja wiem że gdybym mogła i było by inaczej to bym latała jak zwariowana - czasem nachodzą mnie takie myśli że jestem wybrakowana jakaś że inne mogą normalnie funkcjonować ale zaraz po tym myśle o małym i o tych poprzednich dwóch ciążach i mówie sobie że dam rade. Fajnie ja miesiąc temu zamówiłam już wyprane i leżą złożone w szafie - na takich rzeczach jak piżamki i rzeczy dla niuni się teraz skupiaj nim się obejrzysz czas zleci powolutku wij gniazdko i przygotowuj rzeczy to troszkę powinno odwrócić twoje myślenie.
Dobrze że dziś lepiej się czujesz ja za to ostatnio mam zgagę i mały tak wariuje że chwilami mi się wydaje że sam wyjdzie z brzucha :ico_noniewiem: Wizytę mam za dwa tygodnie i wtedy już ustalimy kiedy ściągnąć krążek

Awatar użytkownika
jenny1983
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3409
Rejestracja: 27 wrz 2008, 18:58

Re: Jesień mamy wita 2013

16 lip 2013, 19:01

Szkieletorku i co dermatolog powiedziała?
Djablico a Tobie jak dzień mija?

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

Re: Jesień mamy wita 2013

16 lip 2013, 19:37

Witam z kawą!
Lala daj znać co z tym wózkiem i bądź twarda - nie daj się zastraszyć - kupiłaś (wygrałaś aukcję) to umowa wiążąca dla obu stron - wózek jest Twój.
Wkleje wam co mi napisała wczoraj;
Witam
Kupiła Pani u mnie wózek , niestety nie moge go Pani sprzedać, cena była zbyt niska, a ja nie miałam możliwości wycofania ofert i zakończenia aukcji .
Przepraszam bardzo za komplikacje . Mam nadzieje ze mnie Pani zrozumie
Przepraszam i pozdrawiam
Prosze jeszcze tylko wysłać mi dane i nr konta abym mogła pieniążki zwrócić ,

Odpisałam jej że jeśli chciała sprzedać wózek zawyższą cenę to mogła ustawić cene minimalną, że powinnam zgłosić sprawę do allegro i że niestety będe musiała ostrzec innych uzytkowników allegro przed takim sprzedającym.A i podałam jej mój nr konta.
Jak narazie to ani kasy ani żadnego odezwu.
:ico_szoking: u kogo kupowałaś?
Ja dziś miała taką samą sytuację- wczoraj wylicytowawszy za niewielka kasę kołyskę i wygrałam aukcję- była bez ceny minimalnej ...a dziś dostałam takie info:
Twoja oferta została odwołana przez Sprzedającego.

Powód odwołania podany przez Sprzedającego:
"Przykro mi bardzo ale podczas przygotowywania kołyski do wysyłki i jej pakowania - jedna z części uległą uszkodzeniu. Kołyska nie nadaje się do sprzedaży. Przepraszam najmocniej."


No szok! Wczoraj było ok, ale jak za nieduże pieniążki to już dziwnym zbiegiem okoliczności się popsuła...ludzie są wstrętni!

Ale, ja miałam jeszcze od zespolu allegro.pl taki dopisek pod spodem:
Przydatne informacje
Sprzedający może odwołać ofertę Kupującego wyłącznie z określonych powodów. Jeśli uważasz, że Sprzedający nadużył prawa do odwoływania ofert, poinformuj nas o tym.

Zastanawiam się czy nie jest to nadużycie...a Ty miałaś taką wzmiankę od allegro czy od siebie to napisała tylko jeśli tak, to Ty jesteś właścicielka wózka i walcz o niego, pisz do allego o nieuczciwej transakcji. U mnie była oficjalne zgłoszenie odwołania.

DZIEWCZYNY, 3 majcie się, pozdrawiam i całuję brzuszki!

djablica
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 20
Rejestracja: 07 lip 2013, 09:16

Re: Jesień mamy wita 2013

16 lip 2013, 20:37

czesc
a ja jakos dzis nie czulam w ogole parcia na kompa
nie wiem
ale z czeasm mi mija
od uzaleznienia juz sie wyleczylam..
dopiero niedawno odpalilam dziada
poza tym chodzi jak chce
zawiesza sie...
ja czuje jak mi sie brzuch rozciaga nie umiem siedziec
chyba ze mocno wyprostowana...
zaraz spadam pod kocyk i spie..
moje szczescie w trasie wiec do 3 z minutami wisielismy na kabelkach
ehhh
jak to zle nie moc sie przytulic do paru kilogramow wiecej obok nooo
spokojnej nocki

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: maximllCeap, Thomasbulty i 1 gość