Koroneczka, fajnie, że problem minął
U mnie odpukać też dobrze
No i takie lekkie i obfite w błonnik śniadanko jest dobrym wyborem
Inia, ja też jestem zachwycona Twoim dziełem
Torty cudne!
Ale widzę, że chyba robisz już na zamówienie?? MAsz swoją działalność z tym związaną, czy tak dodatkowo, z pasji je robisz??
U nas grill udany
Przyjechała moja psiapsióła z Mężem, obie jesteśmy teraz ciężarówki tak fajnie się złożyło, więc i tematów wszyscy wspólnie mamy więcej i my nie możemy się nagadać
Pojedliśmy, choć ja najmniej, bo pojechaliśmy sobie na dość późny obiad i oczywiście później nie miałam już miejsca
Ja teraz niewiele na raz mogę zjeść, mam ogranicznik w przełyku i choćby jeden gryz za dużo i.... więc nie objem się
Co do apetytu, to ja w pierwszej ciąży schudłam tak dużo, bo miałam mega mdłości, więc duuużo mniej jadłam, czasem to mało co i ograniczone rzeczy, a dokładnie śledzie w śmietanie z cebulką, ogórki kiszone, pomarańcze tonami i soki i to było moje jedzenie przez długi czas
Więc i kg leciały
A i teraz miałam chwilowo lekkie mdłości, więc też dużo mniej jadłam w ciągu dnia niż zwykle, także gubienie kilogramów mnie wcale nie dziwi... Jakoś apetytu nie miałam za wielkiego, a jak leżałam plackiem ten jeden tydzień, to już w ogóle nie miałam ochoty jeść... do tego stres doszedł i o!
Ale teraz już pewno nadrabiam
Więc pewnie na kolejnej wizycie już przybiorę
Koroneczka, co to jest 2 kg?? Przecież już dość wysoko jesteś z tygodniami, to na prawdę niewiele
A może brzuszkami się pochwalicie??
Koroneczka, Ty to już pewno ładniutki masz