Kamilka, nie to nie tak

Marcel ma mase ciuchow,babcia tez w PL troche kupila mimo ze mowilam ze nie trzeba, dodatkowo szwagier ma w Anglii cos mu pokupowac, brakuje tylko majteczek, tzn wszystkie jakies przyciasne sie zrobily
Dla malej wsumie tz na razie nic nie potrzebuje, no ale trzeba wykorzystac rabaty i juz na zas mozna cos kupic
Upocilam sie przy smazeniu nalesnikow, zrobilam na ostro, beda do "krokietow" z parowka na obiad, do barszczu ktory wlasnie konczy sie gotowac
Marcel oczywiscie musial dwa wciagnac bez niczego
