Witam!
Szkieletorku rozkładaj sobie tą pracę na etapy, żeby nie wszystko na raz, tak na pewno będzie lepiej
Jenny a już się martwiłam, trzeba jakoś się umówić, żeby dać znać komuś z forum jak się zacznie, żebyśmy nie zamartwiały się.
A mi stopy zaczęły puchnąć, nie ma jakiejś tragedii ale przez noc opuchlizna się utrzymuje, no tylko, że ja wczoraj to nawet na chwilkę się nie położyłam, cały czas na nogach. Dziś pewnie będzie podobnie, ale powiem szczerze, że mam lenie
`A przydałoby się sporo zrobić, bo w końcu mamy pomalowaną sypialnię, więc A. dziś jak wróci musi mi panele ułożyć i meble przeniesie może, więc zostanie tylko korytarz
Poza tym trzeba posprzątać a jest tego po tarciu gipsu od groma i obiad i jeszcze kilka rzeczy - ale weny brak