Wiśnia, powodzonka!
I nie jesteś sama, ja jutro też pędzę rano z Nikosiem do przedszkola
Mężuś zawiezie nas na 8.30 na śniadanko
JA na razie szykuję się jutro na cały dzień, a na miejscu okaże się na ile będę tam mojemu przedszkolakowi potrzebna
Poza tym chciałabym zobaczyć jak wygląda dzień w przedszkolu i co moje dziecko będzie robiło. A dalej w kolejne dni zobaczymy jak Nikoś się zaadoptuje, chociaż ja jestem pełna spokoju i wiem, że nie będzie z Nim problemów.
W marcu byliśmy na kilka godzin w przedszkolu by je obejrzeć i pierwszy raz w życiu z obcymi osobami został sam na godzinę a mnie kazał iść na miasto, a teraz jest jeszcze bardziej otwarty i samodzielny, więc się nie martwię
I lgnie do dzieci i zabaw
Byliśmy z Dziadkami w tym tygodniu na zakupach, trzeba było trochę rzeczy dokupić do Jego garderoby
Więc już gotowy do przedszkola na całego!
Muszę dziś jeszcze spakować trochę ubrań na zmianę, na wszelki wypadek. I już, gotowi!