szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Jesień mamy wita 2013

26 wrz 2013, 09:04

biore antybiotyk dopochwowo i nie wiem czy to przez niego tak sie dzieje ? :ico_noniewiem:
Hmmm a na co ten antybiotyk bierzesz?
Może to przez pogodę. Nie wiem jak u was jest ale u nas dziś to światła w całym domu muszę świecić bo ciemno jak w nonon do tego oczywiście pada i zimno.
U mnie poprzednia noc była taka bardzo zła , wstawałam kilka razy do WC do tego mała się budziła i ja jakoś spać po prostu nie mogłam . Dziś ciut lepiej spałam choć przy takiej pogodzie to bym jeszcze pospała , no ale o 7 już moje słonko woła z pokoiku ,,mamo,, ;)

Spinka daj koniecznie znać po wizycie .Myślę cały czas o tobie i jak tam u ciebie sytuacja .

No poród Betiny chyba do pozazdroszczenia , też bym chciała tak . U mnie do 5-6 cm było najgorzej a potem już poleciało szybko,nie wiem kiedy nawet.

Pogoda u nas tak jak pisałam kicha , myślałam że pojedziemy na basen z Lilcią ale ma katarek więc chyba nie będę ryzykować.A tak to no nie wiem co będziemy robić. Dziś mam labę więc nudy nudy .Teraz spiszę sobie przepisy , zrobię paznokcie i pokolorujemy z Lilcią.Potem będzie mieć drzemkę to poleżę i może zdrzemnę się .A popołudniu jeśli będziemy się bardzo nudzić to jakieś ciasteczka dla niej upiekę.O właśnie to jest pomysł.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Jesień mamy wita 2013

26 wrz 2013, 09:11

najgorsze jest to że Tomuś zasmarkany teściu brał go na 2 godz spacery co dzeń niby super ale na rowerku pewnie się zgrzał :ico_noniewiem:
Oj teraz jest taka przejściówka i nie trzeba się wychylać by coś złapać.Moja pilnuje by się ubierała ciepło ale nie za ciepło a i tak katarek złapała.
Zdrówka dla niego i by was nie chwyciło nic.
potrzebuję kilku dni żeby wszystko ogarnąc na razie jestem przerażona jak to wszystko pogodzę dzieci dom :ico_wstydzioch:
Nie dziwie się.Dla mnie gdy Lila się urodziła to też potrzebowałam czasu by się zorganizować i umieć znaleźć czas dla siebie dziecka domu itp
Ty masz dwoje jak i u mnie zaraz będzie i na pewno lżej nie jest .
musiała palcami mnie rozerwać
Ałaaa zabolało mnie .
Ja byłam nacinana ale nie poczułam tego bo położna zrobiła to podczas skurczu .

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

Re: Jesień mamy wita 2013

26 wrz 2013, 12:34

Hej. Wróciłam od gina, to jednak nie wody były, bo sprawdzał papierkiem, ale w USG wyszło, że praktycznie nie mam już wód, ale z małą ok, waży ok 3,400, rozwarcie mam na 1cm, no i czekamy aż się rozkręci samo, a jak do poniedziałku się nie ruszy to mam umówioną wizytę - zbada przepływy i prawdopodobnie już wtedy zdecydujemy ostatecznie czy mam mieć cc, czy jeszcze troszkę poczekamy. Cały ranek strasznie mnie mdliło i bolała mnie głowa, teraz już jest troszkę lepiej.

Betina ja nie wyobrażam sobie nawet nacięcia, pęknięcia czy rozrywania :ico_olaboga: No i to unikanie ludzi teraz to jest chyba najlepsze rozwiązanie. Ja ciągle zastanawiam się jak Twoja Madzia wygląda. Życzę szybkiego dojścia do siebie :ico_sorki:

Szkieletorku i jak pogoda lepsza troszkę? A jak się czujesz?

Leona gdzie jesteś?

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

Re: Jesień mamy wita 2013

26 wrz 2013, 13:26

Hejka

Spinka czyli najpozniej w nast tygodniu bedsiesz juz miala corcie przy sobie :ico_brawa_01: super :ico_brawa_01:

Betina super ze jestescie w domu :ico_sorki:

Ja z rana mialam wizyte u poloznej, wszystko ok, zostalo tylko czekac :ico_haha_01:
Nast wizyta za dwa tygodnie, mam nadzieje juz na nia bie trafic :ico_sorki: :ico_sorki:
Pozniej zaliczylismy zakupy, odebralismy Marcela, teraz zjedlismy obiad i dopiero siadlam
Po poludniu wybieramy sie na wieczor zakupowy do centrum handlowego, beda darmowe przekaski :ico_haha_01: i moze w Deichmanie kupie Marcelowi buty na zime, bo ma byc dzisiaj 20% rabatu :ico_oczko:

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

Re: Jesień mamy wita 2013

26 wrz 2013, 13:33

Leona udanych zakupów. Ale Ci powera zazdroszczę, ja na nic nie mam już sił. No i życzę braku nast. wizyty.

A z dzisiejszego USG termin mam na 13.10 :ico_olaboga: Ale najdalej w przyszły weekend będę rozpakowana tak czy siak :ico_sorki:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Jesień mamy wita 2013

26 wrz 2013, 15:01

Spinka ale skoro mówił że wód prawie nie masz to nie jest to źle?
To ja już nie wiem jedni mówią tak inni inaczej .
W każdym razie już niedługo zobaczysz niunie ale oby ruszyło samo .
Nacięcia ja się nie boję bo widziałam kiedy to zrobiła ale nic nie poczułam ,a nie miałam znieczulenia żadnego ,jednak skurcze są tak bolesne że takie szybkie nacięcie to pikuś przy tym.

Leona dziś zabiegana widać ale przynajmniej nie będziesz się nudzić i czas ci szybciej zleci .
Też życzę byś już następnej wizyty nie doczekała z maluszkiem w brzuszku .

U nas nadal ciemno że światła świecimy a momentami to tak deszcz zacina że dudni w domu .
Najpierw bawiłyśmy się z mała 2 godz a potem poszła na drzemkę i ona spała 2 godz więc i mnie się przysnęło na ten czas.Oj co j teraz będę w nocy robić ,ale tak fajnie było , ciemno, deszczyk padał więc zasnęłam migiem.

Zaraz idziemy na obiad

KarolinaG
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 1
Rejestracja: 26 wrz 2013, 15:01

Re: Jesień mamy wita 2013

26 wrz 2013, 15:09

Witam,

Jestem studentką piątego roku psychologii. Szukam przyszłych mam chętnych do wzięcia udziału w badaniu do mojej pracy magisterskiej. Na jego podstawie staram się zidentyfikować czynniki, które mogą w negatywny sposób wpłynąć na doświadczenie porodu. Jest to jedno z pierwszych badań tego typu na całym świecie. Zdecydowałam się na ten temat ponieważ wydaje mi się, iż zagadnienia związane z porodem, a przede wszystkim sprawdzonymi merytorycznie metodami podniesienia komfortu rodzenia, są spychane na margines i wymagają poświęcenia im większej uwagi. Być może dzięki wynikom, które uda mi się uzyskać możliwe będzie zapobiegnięcie ewentualnym przykrym zdarzeniom podczas porodu oraz zapewnienie, że moment ten będzie najszczęśliwszą chwila w życiu. Dlatego też proszę o poświęcenie odrobiny swojego czasu na wypełnienie kilku ankiet. Zajmują one od 30 do góra 60 minut. Nie jest to tak dużo czasu zważając na możliwe korzyści jakie mogą z niego wypłynąć. Poniżej zamieszczam link do strony, na której umieszczone są ankiety wraz ze szczegółowym opisem badania.

http://neko41.wix.com/badanie-


Dziękuję i pozdrawiam ciepło przyszłe mamy :),
Karolina Geronałowicz

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

Re: Jesień mamy wita 2013

26 wrz 2013, 15:12

ale w USG wyszło, że praktycznie nie mam już wód
ale co to znaczy "praktycznie" , bo przecież brak wód - małowodzie - może wpłynąć na zdrowie dziecka.
Na co lekarze chcą czekać? masz donoszoną ciąże przecież.

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

Re: Jesień mamy wita 2013

26 wrz 2013, 15:55

Mała czuje się dobrze, badał jej wszystkie przepływy, czyli jak krew w tętnicach przepływa i nie ma zagrożenia, jakby było coś nie tak skierowałby mnie do szpitala inie pozwolił czekać. Wód mam już b. mało, ale widocznie skoro nie sączą się a u małej jest bardzo dobrze, to uznał, że mogę jeszcze poczekać. Poza tym jeżeli stwierdziłby, że wody się sączą to od razu skierowałby mnie do szpitala - tak mi powiedział.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Jesień mamy wita 2013

26 wrz 2013, 17:00

ale co to znaczy "praktycznie" , bo przecież brak wód - małowodzie - może wpłynąć na zdrowie dziecka.
Też mnie to zdziwiło.

A my dalej się bawimy .Siedzimy w pokoiku małej i malujemy , karmimy dzieci hehe
Jednak nie będę dziś piekła ciastek.W sobotę mam wizytę u Gina ,to jest w większym miasteczku i tam mamy zamiar wstąpić do Almy i kupić dla Lilci masełko kozie , jakieś jogurty i inne produkty kozie by miała coś innego do jedzenia.Niestety takich produktów w miasteczku obok nas nie ma przez co wielkiego wyboru nie mam a do ciasteczek masełko będzie dobre.
Zrobiłam za to gofry heheh

Pogoda nadal deszczowa więc siedzimy w domku .

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość