Bo już mi czarne myśli chodziły po głowie, że Piotrek mały i gruby jest, wokół mnie starszą, że dużą nadwagę ma, ale w sumie to nie jest źle 
Piotrek waży 16kg, ma ok.87cm wzrostu, buty 25/26 (ma "wysoki przegub" i mniejszego nie wciśnie do końca) a ciuszki głównie na 98cm nosi, powoli wchodzimy w 104cm, ale to ze względu na brzuszek i główkę (głowę za mną- po prostu dużą ). Kurcze, obawiałam się, że naprawdę ma nadwagę, ale chyba jest ok.. Wiadomo, startował z innego pułapu, a mały i chudy nigdy nie będzie 
o, ja tak prawie też! bo kupiliśmy nową kuchenkę gazową i miała porysowaną szufladę. Facet ze sklepu zapierał się, że to jest od kleju z folii. Myłam kilka razy i guzik, oddałam na reklamację no i czekam już miesiącJa od półtorej miesiąca walczę o wymianę piekarnika
chciałabym się pozbyć już tego smokola... ) a już zupełnie cieszy to, że zjada sam obiad 
w sumie to nie wiem czy wasze dzieci jedzą same czy nie, ale Filip do tej pory był karmiony z widelca. ale że ostatnio zaczął wybrzydzać i koniecznie sam chciał trzymać, więc mu ćwiartuję jedzenie na kawałeczki i ma w miseczce przed sobą, sam sobie nabija widelcem i je ale to cieszy a on jaką ma radochę 
więc podziękowałam, nie upadłam jeszcze na głowę... tak mi się przypomniało jeszcze że Kuba to do gadania nie bardzo się gadnie jedynie tata, Kaja, nie, tak i ciacia czyli ciocia no i jeszcze niania czyli jedna i druga siostra i to w sumie tyle jeśli chodzi o mowę 
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
