hej hej
witam sie w roku szkolnym,jak tam leci?udalo sie juz ustawic wszystko pod ten szkolny tryb?
u nas byly zawirowania,w ubieglym tygodniu panowal w szkole wirus biegunkowo-wymiotny
..i Maya nie zalapala tzn nie tak widocznie dla oka bo ogolnie bez wymiotow i biegunek ale cukry takie jakby wlasnie wirusa miala,z hypo do hypo normalnie,nic nie trawila przez kilka dni,pozniej kilka dni bardzo wysokich jak to po chorobie bywa...no i mam nadzieje juz wraca co normalnosci,choc na dobra sprawe chora nie byla....
zaliczyla tez wczoraj pierwsza wycieczke,panie podolaly
leciala nieco wysoko bo dlugo sie jechalo autobusem wiec zero ruchu no ale chociaz nie bylo hypo bo to jednak gorsze w jej wieku
....no i zajecia dodatkowe tez juz zaczela,tenis we wtorki i energy club w srody-takie sportowe zajecia to sa wiec fajnie bo ruch jej wskazany
z nasza grupa wsparcia dla rodzin z dziecmi z cukrzyca ,na swiatowy dzien cukrzycy w listopadzie organizujemy w ramach zbiorki pienieznej patancowke
...znalazlam juz tez opieke dla Mayci na ten wieczor bo to godziny wieczorne sa i bez dzieciako impreza....(Mayci byla pani ze szkoly wyrazila chec opieki nad nia gdybysmy potrzebowali wiec jest okazja z niej skorzystac )....no i mam nadzieje ze uda sie zebrac kupe kasy na dalsze badania nad wyleczeniem cukrzycy
no i dla nas to rowniez bedzie cos nowego bo pierwsze wyjscie bez mayci
dobra,milego dnia zycze i pieknych numerkow