Proszę nich mi ktoś powie czy to normalne ?
Dziś byłam na kolejnej wizycie u mojej p. ginekolog rozkłada już ręce i mówi że jeszcze spróbujemy jednego leku ale jak on nie pomorze to muszę iść do specjalisty i będę miała terapię hormonalną. Nie mam pojęcia co to znaczy , jak mój mąż to usłyszał to się przeraził , stwierdził że będę miała włosy na klatce piersiowej i brodę i że zwariuję bo tak kobiety mają po hormonach., Jestem przerażona !!! a On dramatyzuje co wcale mi nie pomaga. boje się tej terapii nie wiem o co w tym wszystkich chodzi , jak ja będę się czuła i to będą tabletki ?> czy jakieś zastrzyki ?
A teraz od porządku bo napisałam o tej trapi ale nie napisałam dlaczego mam ja mieć.
Ostatnią miesiączkę miałam 7 miesięcy temu a przed ostatnią 2012 kwiecień
Czyli jestem bardzo długo bez miesiączki , a mam 28 lat .
Do tego dochodzi insulinoodporność biorę leki na cukrzycę typu 2 niby to ma jakiś związek , ale nie wiem jaki.
Czy ja nie jestem za młoda na taką terapię ?
Gdyby jeszcze było mało steru chcemy drugie dziecko a tu takie komplikacje.