Jak ja mam tyle roboty to wy się rozpisujecie
Co do gadki to ja wam pisalam że mój Tomek nic kompletnie nie mówił, nawet glupich sylab. Jak miał 2 lata i 8 miesięcy to dopiero mama powiedział. Jak miał 2 lata i 10 miesięcy zaczął gadać błyskawicznie. Teraz buzia mu się nie zamyka a jak każemy mu nie gadać to do siebie gada
problem nie jest w nie gadaniu tylko jak dziecko nie rozumie. Maksio nie jest taki niemowa jak Tomek ale też nie gada dużo. Bardziej sylaby gada tak do siebie.
Tosia trzymam kciuki za wyniki chociaż na pewno będą dobre
Co do kataru to powiem wam ze i u Maksia z 2 tygodnie się ciągnie
ale tak dziwnie w nocy w porządku ale w dzień ma.
A pulmex baby super maść - zgadzam się. Też zawsze stosuje na początki przeziębienia. Dla Tomka już vicvaporub używam.
trzymał się belki bo nie mógł sobie poradzić na schodach zabiegowych
nie rozumiem. Znaczy był na schodach bez barierki
całe szczęście ze sie nic nie stało
a córka naprawdę super
Chociaż i ja również matką roku nie zostanę. Maksio wlazł na kanapę i spadł na głowę z niej
z niego to taki kaskader
Aneta a Ty nie pracujesz i z dziewczynami w domu siedzisz? Moje dzieci też tak późno chodzą spać.