Aneta a ile masz lat?
Co do grzecznych dzieci to u mnie Maksio grzeczniejszy od Tomka, tylko z tą różnicą że większy kaskader Tomek robił szkody ale nie sobie. A Maksio po wszystkim włazi taki kaskader. W łazience jest taki schodek/ podeścik dla dzieci to sobie ustawia wchodzi na sedes i po tym na szafkę po schodach bez przerwy by łaził ale na szczęście mam w miarę bezpieczne schody a on na czworakach wchodzi i schodzi. Ale nauczył się przy ścianie wchodzić to już bardziej się boję. Do kojca sobie sam wchodzi po meblach. No ale po za tym bardziej się sobą zajmie. Ale koniec już chwalenia bo od wczoraj strasznie niedobry nie wiem czy to zęby czy co ale cały czas marudzi ciągle coś mu przeszkadza. Teraz śpi i mam nadzieję, ze w dobrym humorze wstanie
A co do brania do buzi Tomek mniej brał bo miał cały czas smoka, Maksio wszystko bierze do buzi