Piłam Anatola i muszę powiedzieć że jest wstrętny! W ogóle nie ma smaku. Najlepsza jest tradycyjna, mielona kawa taka jak ta http://www.coffeedesk.pl/kawa/johan-and-nystrom/ Każda inna to porażka, przynajmniej dla mnie:) Ja muszę każdego ranka mieć podstawioną pod nos świeżo parzoną kawę inaczej nie potrafię normalnie funkcjonować.
> Piłam Anatola i muszę powiedzieć że jest wstrętny!
Heh :) Nieraz niestety nie ma wyboru, i ludzie piją anatola z braku wyjścia :) Piłyście może zieloną kawę? Jest podobno zdrowa, ale jeszcze się nie odważyłam :)
Szczerze to nie przepadam za kawą :) ale moja mama lubuje się w niej i żeby wyeliminować problem fusów sprawiła sobie ekspres. Co do saszetek to jeśli ktoś lubi okej ale jak dla mnie to nie bardzo.