dziecko się przyzwyczaja, mój przez tydzień chyba miał do wyboru dwa łóżka, ciągle przechodził z jednego na drugie, wiec któregoś dnia po prostu łóżeczko złożyłam i nawet nie zauważył, ze już go nie ma
za to moja kuzynka jak była mała nawet w wieku 3 lat nie chciała swojego łóżeczka oddać
Ja tak sobie myślę, że takie łóżeczko-sofa jest praktyczne z tego względu, że jak dziecko ma opory przed przejściem na normalne łóżko to tutaj tylko likwiduje się jedną ścianę, że szczebelkami. a trzy pozostałe zostają co dla dziecko jest napewno korzystanie, bo nie wiąże się z jakąś drastyczną zmianą,. a dla pewności zawsze można łóżeczko obstawić z przodu.. aby maluch nie wyleciał w pierwszych dniach :D
Dlatego wysokość łóżeczka jest istotna. moje dziecko poprzedniej nocy właśnie spadało ze swojego łóżka i był płacz straszny... więcej strachu niż bólu napewno.
mnie się osobiście podoba pomysł z tak różnymi szczebelkami
im szybciej zaczyna się przyzwyczajać tym lepiej :) z tym obstawianiem łózka dookoła w ramach przyzwyczajenia i oswojenia ale też zabezpieczenia przed niewypadnięciem za burtę :P bardzo fajny pomysł