zastanawiam się nad kursem samoobrony dla siebie i młodszej siostry
byłyście na czyms takim, warte uwagi?
a co z posidaniem gazy łzawiącego w torebce? daje bezpieczństwo?
to jest akurat taki kurs ktorego mim zdaniem sie nie odpuszcza bo nie wychodzi,Ja wolę gaz :)
chodziłam na samoobrnone na studiach w ramach w-fu, tylko 1 semstr, bo dla mnie nuda, nie chwyta tych uchwytów :P
uzycie gazu pieprzowego, innego narzedzia, czy technik samoobrony podpada pod te same przepisy o zakresie obrony koniecznej,Nie radzę chodzić na samoobronę dla własnego dobra. Nie daj boże zrobisz krzywdę napastnikowi, wezwie policję, i dostaniesz zawiasy. Takie jest w Polsce prawo.
Najlepszym wyjściem jest kupno gazu pieprzowego i trzymanie w torebce ;]
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość