Rzeczywiście można się uzależnić od kawy. Ja kiedyś piłam kawę pięć razy dziennie. Wydawało mi się że bez niej nie przeżyje dnia. Na szczęście się opamiętałam i zaczęłam ograniczać kawę do minimum Teraz piję ją tylko rano. Zwracam też uwagę na jakość kawy. Kiedyś nie miało dla mnie znaczenia jakiej firmy jest kawa. Teraz zamawiam kawy najlepszej jakości np takie jak ta
http://www.coffeedesk.pl/kawa/johan-and-nystrom/ Smak i aromat jest zupełnie inny niż w przypadku kawy z marketu:)